Sprawa Turowa. Ozdoba: Najważniejsze jest wycofanie wniosku z TSUE
DoRzeczy.pl: Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała, że doszło do porozumienia z Czechami ws. kopalni w Turowie. Czy ten spór wreszcie zostanie zakończony?
Jacek Ozdoba: Musimy jeszcze poczekać na akceptację porozumienie przez Republikę Czeską. Do tego czasu nie ujawniamy żadnych szczegółów dotyczących umowy. Wiemy od pani minister Anny Moskwy, że rozmowy przebiegały w dobrej atmosferze. Teraz czekamy na ostateczne zamknięcie tematu i co najważniejsze, wycofanie wniosku z TSUE.
Wycofanie skargi z TSUE to warunek, który musi zostać spełniony?
Oczywiście. Nie wyobrażamy sobie, żeby Polska była poszkodowana w tym zakresie. Natychmiastowe wycofanie skargi jest warunkiem nie podlegającym negocjacjom.
Ile w tym temacie jest polityki? Okazuje się, że wystarczyła zmiana rządu w Pradze, żeby doszło do woli rozmów.
Niestety elementy polityczne mają tu spory związek. Nie jest tajemnicą, jakie nastawienie miał były premier Czech. Mam nadzieję, że wczorajsza rozmowa i szansa na wycofanie skargi z TSUE jest końcem tego trudnego w relacjach polsko-czeskich okresu.
Mamy jeszcze kwestię niemiecką. To na łamach niemieckiej gazety polski ambasador krytykował rząd w Warszawie, a niedawno burmistrz niemieckiego miasta skarżył się, że działalność Turowa negatywnie wpływa na miasto.
Niemcy prowadzą w tym zakresie własną politykę i musimy mieć tego świadomość. Polska jednak będzie bronić swoich interesów i z całą pewnością do kwestii niemieckiej nie będziemy podchodzić tak, jak robił to rząd PO-PSL, z góry zakładając, że to Niemcy mają rację.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.