Kulesza: Rządzący wykazywali się wobec nas ignorancją
We wtorek odbyła się narada w sprawie dalszej walki z pandemią koronawirusa (Sars-CoV-2) w Polsce. W rozmowach z przedstawicielami opozycji wzięli udział premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Adam Niedzielski oraz prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński. Jednym z głównych punktów dyskusji miała być tzw. ustawa Hoca o "weryfikacji covidowej".
Według posłów Lewicy, którzy wzięli udział w spotkaniu w KPRM, rząd przygotowuje nowy projekt ustawy.
Konfederacja po naradzie
Po naradzie głos zabrali przewodniczący i wiceprzewodniczący koła poselskiego Konfederacji. Jak przekazali, założenia nowej ustawy nie zostały jeszcze przedstawione w szczegółach. Projekt ma jednak zawierać m.in. przymusowe testowanie, możliwość karania lekarzy, którzy nie będą chcieli badać pacjentów covidowych oraz "wsparcie niektórych pomysłów sanitarnych posła Hoca".
– Prezes Kaczyński zapowiedział, że będzie w drodze prac legislacyjnych integrować te dwa projekty. Naszym zdaniem to ślepa ścieżka. Koncentrowanie się na rzeczach zupełnie nieistotnych z perspektywy pacjenta. My ze swojej strony chcieliśmy wstawić się za pacjentami, żeby byli szanowani, żeby nie było sytuacji, kiedy z powodu braku testu albo maseczki ktoś jest po prostu nieobsługiwany przez szpital – powiedział Krzysztof Bosak. – Niestety, do naszych argumentów minister Niedzielski nie odniósł się prawie wcale – podkreślił.
– Na spotkaniu przedstawiliśmy nasz punkt widzenia, przytaczaliśmy badania naukowe. Niestety, prezes Kaczyński, premier Morawiecki i minister Niedzielski nie odnieśli się do meritum kwestii, które poruszaliśmy. Wręcz przeciwnie – mamy wrażenie, ze albo celowo, albo przez brak zrozumienia wykazywali się ignorancją, poprzez nazywanie nas "skrajną stroną", używając sformułowań jak "przeciwnicy szczepień", gdy my mówiliśmy o przymusie i podawaliśmy badania – oznajmił Jakub Kulesza.