Wyższe kary za nieprzestrzeganie obostrzeń? Są nieoficjalne informacje

Dodano:
Kobiety w maseczkach, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Rząd nie podniesie kar za nieprzestrzeganie obostrzeń i nienoszenie maseczek, ponieważ koszty polityczne byłyby dla władzy zbyt wysokie – wynika z nieoficjalnych doniesień.

We wtorek Sejm odrzucił proponowany przez PiS projekt zwany "lex Kaczyński" lub "lex konfident" zakładający m.in. testowanie pracowników pod kątem zakażenia SARS-CoV-2, jak również wprowadzający poradę telefoniczną udzielaną przez lekarza POZ tylko na wyraźne żądanie pacjenta oraz zaostrzający grzywny za złamanie przepisów dotyczące epidemii. Za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu głosowało w Sejmie 253 posłów, przeciw 152, wstrzymało się 37.

Teraz okazuje się, że rząd zrezygnuje również z dalszych prób podnoszenia kar za nienoszenie maseczek i niestosowanie się do obostrzeń covidowych, jak ustaliło nieoficjalnie RMF FM. Dziennikarze radia przekazali na podstawie swoich źródeł, że rząd przekalkulował koszty polityczne i uznał dalsze próby za ryzykowne dla jedności Zjednoczonej Prawicy i tym samym odrzucił apel Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie.

Ponadto politycy PiS sądzą, że dalsze zwiększanie wysokości mandatów za łamanie nałożonych restrykcji sanitarnych nie zostałoby zaakceptowane przez wielu obywateli i przyniosłoby spadek popularności partii.

Müller o nowej ustawie covidowej: W tej chwili nie ma takiej decyzji

Wcześniej informacje o problemach PiS w przypadku prób zwiększania restrykcji przekazał rzecznik rządu Piotr Müller. – Ten spór, który toczył się przez ostatnie tygodnie w polskim parlamencie, a wczoraj zakończył niepowodzeniem – jeśli chodzi o uchwalenie ustawy – jest niezwykle trudny i trudno powiedzieć, czy w tej chwili można znaleźć jakąś większość dla projektu, który by został przyjęty w Sejmie — mówił w środę Piotr Müller.

Polityk w rozmowie z Polsat News, odnosząc się do pytania o powstanie nowej ustawy covidowej, przekazał, że "w tej chwili nie ma takiej decyzji" i podkreślił, że zarówno w PiS, jak i we wszystkich innych partiach politycznych, istnieje bardzo duża różnica zdań w kwestii rozwiań dotyczących przepisów związanych z pandemią COVID-19.

– Najlepiej udowodniły to wczoraj wyniki głosowania, bo nie tylko część posłów PiS-u, ale też większość opozycji głosowała przeciwko temu rozwiązaniu – mówił Müller. Przy okazji zapewnił, że PiS nie obawia się o utratę większości w Sejmie, bo "jedna ustawa nie definiuje większości parlamentarnej".

Źródło: RMF FM
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...