Kreml ostrzega UE przed embargiem na rosyjską ropę. "Uderzy we wszystkich"

Dodano:
Dmitrij Pieskow rzecznik prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej, Władimira Putina Źródło: PAP / SERGEI CHIRIKOV
Decyzja o nałożeniu embarga na dostawy rosyjskiej ropy ograniczy dostęp krajów UE do energii i uderzy we wszystkich – powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.

W poniedziałek Reuters poinformował, powołując się na źródła dyplomatyczne, że Unia Europejska pracuje nad piątym pakietem sankcji wymierzonych w Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Na stole leży m.in. propozycja wprowadzenia embarga na rosyjską ropę.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poproszony o komentarz w tej sprawie powiedział agencji TASS, że jeśli zostanie nałożony zakaz importu rosyjskiej ropy, to Europejczycy będą mieli problemy. – Taka decyzja bardzo poważnie wpłynie na światowy rynek ropy i pogorszy bilans energetyczny na kontynencie europejskim – ocenił.

– Amerykanie pozostaną sami i będą się czuli znacznie lepiej niż Europejczycy. Europejczykom będzie ciężko. To decyzja, która uderzy we wszystkich – powiedział Pieskow.

Embargo. Kto w UE nie chce zerwać z Rosją?

W UE są dwa kraje, które najmocniej sprzeciwiają się nałożeniu embarga na rosyjski sektor energetyczny. To Niemcy i Węgry.

W poniedziałek w Brukseli odbędzie się zaplanowane spotkanie ministrów spraw zagranicznych i obrony UE. Głównym tematem rozmów będzie sytuacja na Ukrainie. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell ma na nim przedstawić swoją analizę możliwych scenariuszy rozwoju konfliktu.

8 marca prezydent USA Joe Biden podpisał dekret zakazujący importu energii z Rosji jako sankcję w związku z inwazją na Ukrainę. Dekret Bidena zakazuje także inwestycji w rosyjską energetykę oraz finansowania zagranicznych firm inwestujących w produkcję energii w tym kraju.

Źródło: TASS / Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...