Haley zabrała głos po rezygnacji DeSantisa. Chce powalczyć o jego elektorat
DeSantis wycofał się z prawyborów, a swoje poparcie przekazał Donaldowi Trumpowi. Swoją argumentację podsumował w krótkim nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Haley liczy jednak, że zdoła przekonać do siebie część jego zwolenników.
Haley chce powalczyć o elektorat DeSantisa
– To, co mówimy wyborcom DeSantisa, to czas na nowe pokolenie. Nadszedł czas, aby zatrzymać chaos. Nadszedł czas, aby zatrzymać hałas i przywrócić Amerykę na właściwe tory – powiedziała była ambasador USA przy ONZ na antenie Fox News.
– Wiemy, że zwolennicy DeSantisa kochają Amerykę i wiemy, że chcą nowego pokoleniowego lidera konserwatystów. Mówimy więc, że będziemy o was walczyć. Zdobędziemy wasze poparcie – deklarowała.
Haley odniosła się do zarzutów ze strony Trumpa, że chce zlikwidować system Medicare. Polityk twierdziła, że Trump kłamie na temat jej historii i programu.
– Nigdy nie powiedziałam, że chcę podnieść wiek emerytalny lub obniżyć ubezpieczenie społeczne. Nigdy nie podniosłam podatków, niezależnie od tego, co on mówi – przekonywała. Wśród fałszywych jej zdaniem oskarżeń ze strony konkurenta wymieniła też kwestię strategii wobec kryzysu migracyjnego.
– Jako gubernator (Karoliny Południowej – red.) uchwaliłam najsurowsze prawo dotyczące nielegalnej imigracji w kraju – podkreśliła.
Prawybory w USA. W Iowa Haley była trzecia
Jak wynika z sondażu CNN i University of New Hampshire, były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump jest pierwszym wyborem dla 50 proc. potencjalnych wyborców Partii Republikańskiej w prawyborach. Nikki Haley może liczyć na poparcie na poziomie 39 proc. Ron DeSantis otrzymał w tym sondażu tylko 6 proc. wskazań.
Pierwsze prawybory Partii Republikańskiej – w stanie Iowa – zdecydowanie wygrał Donald Trump. Były prezydent USA dostał 51 proc. głosów, co stanowiło najlepszy wynik w historii prawyborów w tym stanie. Na drugim miejscu z poparciem 21,2 proc. uplasował się DeSantis, a dopiero na trzecim z wynikiem 19,1 proc. – Haley.
Zaraz za podium uplasował się przedsiębiorca branży biotechnologicznej, autor książek Vivek Ramaswamy – 7,7 proc. głosów, po czym wycofał się z kampanii i poparł Trumpa. Pozostali kandydaci otrzymali poniżej 1 proc. głosów.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się jesienią tego roku. Demokratów reprezentował będzie urzędujący prezydent Joe Biden.