"O mój Boże…". Horała zapytany o słowa Kaczyńskiego
Prezes PiS był w czwartek pytany w Sejmie o to, jakie kroki zamierza teraz podjąć w związku z działaniami obecnej władzy. Jak odpowiedział, to jest sprawa "na miesiące, albo nawet lata".
– Przyda się, kiedy ludzie, którzy w tej chwili dopuszczają się teraz ciężkich przestępstw przeciw państwu, będą sądzeni. Na przykład marszałek – powiedział, odnosząc się do materiałów, jakie zostały nagrane podczas wczorajszych wydarzeń przed Sejmem.
Jednak to kolejna wypowiedź Kaczyńskiego jest obecnie najszerzej komentowana przez dziennikarzy i internautów. Prezes PiS mówił o możliwości dokonania przez obecną władzę "zabójstw politycznych". – Ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych – powiedział Kaczyński.
Horała zapytany o słowa Kaczyńskiego
O wypowiedź Kaczyńskiego został zapytany były pełnomocnik rządu ds. CPK, Marcin Horała. W czwartek Sejm miał debatować nad próbami zatrzymania budowy Portu i poseł PiS nie krył, że jest zaskoczony pytaniem dziennikarki TVP.
– O mój Boże... – stwierdził.
– To jest pana komentarz do słów Jarosław Kaczyńskiego – stwierdziła dziennikarka TVP.
– Nie, to jest komentarz do pani pytania. Mówimy o bardzo ważnym, kluczowym dla Polski programie. Budowanie mediów na zasadzie, że ten powiedział o tamtym, a tamten o tamtym... zajmujemy się kwestą strategicznego bezpieczeństwa naszego kraju, a tu mamy politykę typu "mama, a Marcin powiedział" – stwierdził polityk.
Co się stanie z CPK?
Obecnie w Polsce trwa dyskusja nt. CPK. Czy rząd Donalda Tuska ma zamiar kontynuować inwestycję? Głosy płynące z obozu władzy są sprzeczne. Tymczasem Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko kwestia rozwoju infrastruktury, lotnictwa komercyjnego i przemysłowego, ale też sprawa bezpieczeństwa. CPK stanowiłoby bowiem dogodny i przystosowany punkt przerzutowy wojsk i sprzętu NATO w razie ataku na Polskę od wschodu.