"Wasza reakcja budzi zrozumiałą złość". Tusk pisze do premiera Izraela
W poniedziałek wielkanocny rakieta Izraela spadła na konwój, którym poruszali się wolontariusze organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK), dostarczający żywność do Strefy Gazy. Wśród nich byli Palestyńczycy, Brytyjczyk, Australijczyk, posiadacz podwójnego obywatelstwa USA i Kanady oraz Polak – Damian Soból.
Zdarzenie wywołało poruszenie w naszym kraju. Ambasador Izraela w Polce Yacov Livne stwierdził, że "skrajna prawica i lewica w Polsce oskarżają Izrael o umyślne morderstwo we wczorajszym ataku, w skutek którego śmierć ponieśli członkowie organizacji humanitarnej, w tym obywatel Polski". Dalej Livne uderzył w polityków Konfederacji – Krzysztofa Bosaka i Grzegorza Brauna. "Wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak twierdzi, że Izrael popełnia "zbrodnie wojenne" i terroryzuje organizacje humanitarne, aby zagłodzić Palestyńczyków" – napisał ambasador. Wpis dyplomaty wywołał falę oburzenia.
Tusk zwrócił się do premiera Izraela. Pisze o "zrozumiałej złości"
W środę na koncie Donalda Tuska na platformie X (dawniej Twitter) ukazał się wpis, skierowany bezpośrednio do premiera Izraela oraz ambasadora tego kraju w Polsce. Szef polskiego rządu pisze w nim o "zrozumiałej złości" na reakcję izraelskich władz po tragicznej śmierci wolontariuszy.
"Panie premierze Netanjahu, panie ambasadorze Liwne, zdecydowana większość Polaków okazała pełną solidarność z Izraelem po ataku Hamasu. Dzisiaj poddajecie tę solidarność naprawdę ciężkiej próbie. Tragiczny atak na wolontariuszy i wasza reakcja budzą zrozumiałą złość" – czytamy we wpisie Tuska.
Atak na konwój humanitarny w Strefie Gazy. W oznakowanym samochodzie był Polak
World Central Kitchen przekazała w oświadczeniu wydanym po tragedii, że wolontariusze poruszali się samochodami opancerzonymi i oznakowanymi logo WCK. Mimo to konwój został zaatakowany podczas wyjazdu z magazynu Deir al-Balah, gdzie zespół wyładował ponad 100 ton humanitarnej pomocy żywnościowej przywiezionej drogą morską do Gazy.
– To nie jest tylko atak na WCK, to jest atak na organizacje humanitarne pojawiające się w najstraszniejszych sytuacjach, gdy żywność jest wykorzystywana jako broń. To jest niewybaczalne – powiedziała Erin Gore, dyrektor generalna World Central Kitchen.
Organizacja poinformowała, że w związku z atakiem wstrzymała działalność w regionie. "Wkrótce podejmiemy decyzje dotyczące przyszłości naszej pracy" – napisano w oświadczeniu.
Oświadczenie MSZ
Szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Izraela Israelem Katzem wezwał do przeprowadzenia bezstronnego śledztwa w sprawie ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy, w którym zginął obywatel Polski.
Wcześniej resort dyplomacji przekazał za pośrednictwem portalu X "najszczersze wyrazy współczucia rodzinie polskiego wolontariusza, który niósł pomoc dla palestyńskiej ludności w Strefie Gazy". "Polska nie zgadza się na brak przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego i ochrony cywilów, w tym pracowników humanitarnych" – czytamy.
Do oświadczenia MSZ użytkownicy platformy dodali kontekst brzmiący: "Post pomija ważny kontekst, że Polski wolontariusz zginął z rąk Sił Obrony Izraela poprzez Izraelski atak w Strefie Gazy". Kontekst piszą osoby używające serwisu X i jest on wyświetlany, gdy inni użytkownicy oceniają go jako pomocny.