Biejat: Powinniśmy rozmawiać o ograniczeniu dostępu do X w Europie
W środę w programie Bogdana Rymanowskiego w Radio Zet senator Lewicy została zapytana o głosy europejskich establishmentów o ewentualnym ocenzurowaniu X.
O dawnym Twitterze zrobiło się bardzo głośno, ponieważ na platformie dozwolona jest swobodna wymiana poglądów, a Musk nie cenzuruje u siebie treści konserwatywnych i wolnościowych oraz takich, które nie podobają się kierownictwu Unii Europejskiej. Bruksela i środowiska postrzegające siebie za "elity" nazywają to zjawisko "dezinformacją" i szczerzeniem "fake newsów".
Biejat o cenzurze X
W trakcie wątku wywiadu dotyczącego cenzury, Rymanowski zapytał wprost: Czyli pani by rozważyła zablokowanie Twittera, czyli obecnego X, w Polsce?
– Ja bym rozważyła i do tego zachęcam i wiem, bo rozmawiałam z wicepremierem Gawkowskim, naszym ministrem cyfryzacji, że takie dyskusje już się toczą – na temat tego, co możemy zrobić, żeby lepiej kontrolować te platformy, żeby one też dbały o proces demokratyczny a nie były wykorzystywane do wpływania na niego – oznajmiła Biejat.
W czwartek Biejat swoje stanowisko powtórzyła na antenie RMF FM w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim.
– Powinniśmy ograniczyć dostęp do X w Polsce? – zapytał konkretnie prowadzący.
– Powinniśmy podjąć rozmowy w Unii Europejskiej na temat ograniczenia dostępu do X w Europie i powinniśmy bardzo wyraźnie pokazać Elonowi Muskowi, że Europa nie jest jego kolonią – oznajmiła Biejat.