Korwin-Mikke: Mentzen i Braun to dwa różne elektoraty

Dodano:
Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Janusz Korwin-Mikke uważa, że Konfederacja może zyskać na starcie i Mentzena i Brauna, ponieważ odwołują się oni do innych elektoratów.

Grzegorz Braun ogłosił start w wyborach prezydenckich. Lider wchodzącej w skład Konfederacji partii Korona podjął taką decyzję pomimo, że Rada Liderów Konfederacji wskazała jako kandydata ugrupowania prezesa Nowej Nadziei Sławomira Mentzena.

Janusz Korwin-Mikke, lider partii KORWiN i zmarginalizowany przez kierownictwo członek Konfederacji, wyraził opinię, że Braun będzie miał wysokie poparcie, ale nie odbierze wielu głosów Mentzenowi, ponieważ obaj odwołują się do innych elektoratów. Jego zdaniem Braun ani nie opuści Konfederacji, ani nie zostanie z niej wyrzucony i finalnie jest duża szansa na wzmocnienie ugrupowania.

Korwin-Mikke: Mentzen i Braun to dwa różne elektoraty

W rozmowie na kanale YouTube Piotra Berełkowskiego telewizjapolska24 wieloletni lider polskiej prawicy powiedział, że Mentzen świadomie zszedł na pozycje centrowe, podczas gdy Braun pozostał na "skrajnie prawicowych".

Jego zdaniem w wyniku przesunięcia się Mentzena bliżej centrum ludzie, którzy chcą wrócić do normalności „zdecydowanym ruchem”, nie mieliby na kogo głosować. – Oni zagłosują na Brauna. To są dwa różne elektoraty. Moim zdaniem Braun zabierze z elektoratu Mentzena może 2 proc., a dostanie ok. 10 proc. własnego, którzy nie zagłosowaliby na nikogo innego – ocenił Korwin-Mikke.

Rosnący elektorat protestu

Korwin-Mikke uważa, że w wyborach Braun dostanie "znacznie więcej" niż 10 proc. głosów. Polityk argumentował, że elektorat protestu jest coraz większy, co widać także w innych państwach europejskich. Przywołał w tym kontekście sytuację z Rumunii, gdzie Georgescu mimo sondaży poniżej 5 proc. otrzymał 23 proc. i wygrał pierwszą turę.

Przypomnijmy, że w związku z wygraną nie tego, co trzeba, mimo braku fałszerstw rumuński establishment zdecydował się anulować wybory. Były unijny komisarz Thierry Breton przyznał później wprost: "zrobiliśmy to w Rumunii, zrobimy i w Niemczech".

Walka z socjalizmem

Korwin-Mikke podkreślił, że Braun jest zdecydowanym wolnorynkowcem, ale swój wizerunek polityczny buduje na inne tematyce, podczas gdy Mentzen jest kojarzony przede wszystkim z postulatami wolności gospodarczej.

– Establishment nie wyobraża sobie, że w małych miasteczkach siedzi tłum ludzi, który patrzy i mówi, że głównym problemem Polski są warszawscy biurokraci, którzy ssą soki z całej Polski – powiedział były poseł i były europoseł prawicy.

W trakcie Korwin-Mikke powiedział, że nie odczuwa satysfakcji, że Braun nie podporządkował się Mentzenowi i ogłosił start, bowiem najważniejsza jest walka z socjalizmem i dla niego każdy, kto to robi, jest politycznym przyjacielem, a każdy, kto rozbudowuje socjalizm, jest jego wrogiem. – Osobiste względy nie odgrywają żadnej roli – podkreślił.

Źródło: telewizjapolska24, YouTube / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...