Różna polityka Dudy i Nawrockiego wobec Ukrainy? "Napotykał na problemy"
Wołodymyr Zełenski składa w piątek wizytę w Warszawie. Głównym punktem wizyty prezydenta Ukrainy było spotkanie z prezydentem Karolem Nawrockim – pierwsze, od kiedy nowa głowa państwa objęła urząd.
Pierwsze spotkanie Nawrocki – Zełenski w Warszawie
Paweł Szrot, obecnie poseł PiS, a wcześniej szef Gabinetu Prezydenta Andrzeja Dudy, pytany przez portal DoRzeczy.pl, czy zgadza się ze stwierdzeniem, że polityka byłego prezydenta Andrzeja Dudy i polityka obecnego prezydenta Karola Nawrockiego wobec Ukrainy jest radykalnie różna, odpowiedział, że „i tak, i nie”. – Na pewno nie różni się tak radykalnie, jakby wielu mogło zakładać – dodał.
Poseł PiS zwrócił uwagę, że „oczywiście, była to osobista, bezpośrednia więź między prezydentem Dudą a prezydentem Zełenskim”. – Jeżeli chodzi o ostatnie tygodnie przed wojną i pierwsze tygodnie wojny, to takie relacje tworzą więzi, które są bardzo głębokie i emocjonalne. Ale prezydent Duda również walczył twardo o polski interes, osiągał w tej sprawie sukcesy, ale i napotykał na problemy – mówił.
Paweł Szrot dodał, iż myśli, że „linię wspierania Ukrainy w walce z rosyjskim imperializmem, bo leży to w interesie bezpieczeństwa Polski, ale też twardego dbania o polski interes, będzie tym bardziej kontynuował prezydent Karol Nawrocki”.
– Właściwie widzę już, że tę linię kontynuuje i na troskę o polski interes rzeczywiście kładzie większy nacisk – stwierdził.
Pytany o to, czy prezydent Karol Nawrocki zrobił dobrze, że nie udał się na Ukrainę i zaprosił prezydenta Zełenskiego do Warszawy, polityk PiS odpowiedział, że dobrze się stało, że pan prezydent Nawrocki zaprosił prezydenta Zełenskiego i dobrze, że pan prezydent Zełenski to zaproszenie przyjął.
– Znam pana prezydenta Nawrockiego jako twardego wojownika. Myślę, że do wizyty w Kijowie na pewno będzie, choć nie ma żadnych wewnętrznych informacji na ten temat – powiedział.
Ekshumacje ofiar ludobójstwa na Wołyniu
Jednym z tematów rozmów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego były ekshumacje ofiar ludobójstwa na Wołyniu. Paweł Szrot pytany o to, czy jego zdaniem były prezydent Andrzej Duda zrobił wystarczająco dużo, żeby ekshumacje na Wołyniu się odbyły, czy można było zrobić więcej, odparł, że Andrzej Duda robił bardzo dużo.
– Napotykał na bardzo poważne problemy, bo po dziś dzień Ukraińcy nie są gotowi stanąć w prawdzie, dostarczając jednocześnie argumentów dla rosyjskiej propagandy przeciwko sobie. To jest działanie przeciwskuteczne. Prezydent Andrzej Duda wykonał pierwsze kroki w tym kierunku. Przypominam o odsłonięciu pomników na Cmentarzu Lwowskim, przypominam kwiaty i w katedrze, i na grobach Polaków złożone na Wołyniu. Myślę, że pan prezydent Nawrocki, były szef Instytutu Pamięci Narodowej, będzie dalej szedł tą drogą – podkreślił Paweł Szrot.