Hołd pruski – pokaz potęgi czy słabości?

Hołd pruski – pokaz potęgi czy słabości?

Dodano: 
Jan Matejko, Hołd pruski
Jan Matejko, Hołd pruski Źródło: Wikimedia Commons
10 kwietnia 1525 r. miał miejsce hołd pruski - wielki mistrz krzyżacki, Albrecht Hohenzollern złożył hołd polskiemu królowi Zygmuntowi Staremu. Czy dając zgodę na sekularyzację zakonu krzyżackiego, Zygmunt Stary postąpił słusznie?

Bez wątpienia hołd pruski oddalał zagrożenie ze strony państwa krzyżackiego. Polska miała problem z zakonem niemal od chwili sprowadzenia ich do Prus w roku 1226. Teraz, po 300 latach, wydawało się, że zagrożenie od północy zostało nareszcie zażegnane.

Pod koniec drugiej dekady XVI wieku Albrecht Hohenzollern miał nadzieję, że uda się zrewidować postanowienia pokoju toruńskiego z 1466 r. W 1519 r. zaczął wojnę z Polską, lecz walki nie układały się po myśli krzyżaków, ludność pruska zaczęła się buntować. W 1521 r. zawarto rozejm mający trwać cztery lata. Dwa lata później, Albrecht spotkał się z Marcinem Lutrem. Podobno to właśnie ewangelicki reformator miał przekonać wielkiego mistrza, aby porzucił zakonny płaszcz i zlikwidował państwo krzyżackie, przekształcając je w świeckie księstwo i przyjmując wiarę luterańską. Polski król Zygmunt I Stary pomysł zaakceptował pod warunkiem, że wielki mistrz złoży mu hołd lenny, którego do tej pory odmawiał.

W Polsce nie było jednak powszechnej zgody, co do przyszłego losu państwa zakonnego. Stronnictwo skupione wokół prymasa Jana Łaskiego oraz królowej Bony Sforzy było zdania, że tylko ostateczna likwidacja państwa zakonnego w Prusach i inkorporacja Prus do Korony zakończy wszystkie problemy. Innego zdania byli wojewoda krakowski, Krzysztof Szydłowiecki i biskup poznański, Piotr Tomicki, którzy uważali, że zsekularyzowany zakon dostanie się we wpływy Francji.

Jak pisze Krzysztof Kowalewski na portalu Historia Poszukaj: - 10 kwietnia 1525 roku pierwszy książę w Prusach złożył hołd królowi Polski na rynku krakowskim. Ceremonia miała uroczystą oprawę. Na podeście opartym o mur ratusza i obitym suknem stanął królewski tron. Rankiem król Zygmunt Stary i królowa Bona wraz z dziećmi zeszli z Wawelu. Przed nimi kroczył senat i dwór, za królową podążały damy dworu. Król zatrzymał się w ratuszu, gdzie przebrał się w strój koronacyjny, w tym czasie królowa zajęła miejsce w oknie jednej z kamienic przy rynku (…).

Pomnik Albrechta Hohenzollerna, Zamek w Malborku

Na początku do króla podjechali posłowie Hohenzollerna, prosząc o okazanie łaski i darowanie Prus księciu Albrechtowi w dziedziczne lenno. Odpowiedź posłom, w imieniu króla, przekazał Piotr Tomicki. Dopiero wtedy do podestu, na którym siedział król, podszedł Albrecht. Uklęknął i podziękował królowi za nadanie, składając tym samym hołd lenny i przysięgając wierność na Ewangelię. Symbolem nadania była chorągiew z czarnym orłem, który na piersiach miał literę S (od Sigismundus). Obecni przy uroczystości krzyżacy, towarzysze Albrechta, zerwali wówczas krzyże przyszyte do płaszczy, demonstrując, że zrywają z zakonną przeszłością.

Państwo zakonne stało się tym samym Prusami Książęcymi.

Dla żyjących w owym czasie poddanych króla Zygmunta, hołd pruski księcia Albrechta był ważnym wydarzeniem, o którym opowiadano sobie w kolejnych latach. Widać to nawet później, w utworze Jana Kochanowskiego pt. „Proporzec albo hołd pruski”, w którym autor opisuje hołd lenny złożony przez Albrechta Fryderyka przed królem Zygmuntem Augustem 19 lipca 1569 r., opiewając potęgę Rzeczpospolitej, która ma władzę nad Prusami.

Czy hołd pruski z 1525 r. był faktycznie tak spektakularnym sukcesem politycznym Korony? Ówcześnie żyjący mieli podstawy, aby tak sprawę widzieć. Dziś wiemy, jak dalej potoczyły się losy Prus Książęcych i jaki miały one wpływ na historię Polski.

Źródło: DoRzeczy.pl / Historia: Poszukaj