25 września 1944. Trwa natarcie na Mokotów

25 września 1944. Trwa natarcie na Mokotów

Dodano: 
Powstanie Warszawskie dzień po dniu
Powstanie Warszawskie dzień po dniu Źródło:Wikimedia Commons / Powstanie warszawskie / Źródło: Wikimedia Commons/DoRzeczy.pl
W poniedziałek 25 września, od wczesnych godzin porannych Niemcy kontynuuje natarcie na Mokotów z południa i zachodu.

25 września szkoła przy ul. Woronicza siedmiokrotnie przechodzi „z rąk do rąk”. Po zachodniej stronie batalion „Olza” pod naciskiem wroga wycofuje się z linii Al. Niepodległości ulicami Goszczyńskiego i Odyńca w kierunku ul. Krasickiego.

Powstańcy tracą ważny punkt oporu – „Redutę Alkazar” na rogu Al. Niepodległości i Odyńca. Oddziałom AK, walczącym na południe od ul. Malczewskiego, grozi odcięcie. Siły niemieckie przesuwają się z ul. Malczewskiego w stronę ulicy Puławskiej. Powstańcy ponoszą dotkliwe straty. Na terenach zajętych przez wroga dochodzi do grabieży, podpaleń i mordów.

"Na Żoliborzu dzięki nawiązanej przed paru dniami łączności między Armią Krajową a wojskami Marsz. Rokossowskiego, artyleria sowiecka skutecznie współdziała z naszymi oddziałami, ostrzeliwując wskazane przez nas pozycje nieprzyjaciela. Mokotów był w ciągu wczorajszego dnia ostrzeliwany przez artylerie niemiecką. Stwierdzono przy tym wzmożony ruch niemieckich pojazdów mechanicznych z Sadyby na Wilanów i odwrotnie" – czytamy w "Biuletynie Informacyjnym" z 25 września 1944 roku.

Śmierć ppor. Eugeniusza Lokajskiego „Broka"

Pod gruzami domu przy Marszałkowskiej 129 ginie ppor. Eugeniusz Lokajski „Brok”, wybitny sportowiec, olimpijczyk. Podczas Powstania jest oficerem łącznikowym kompanii „Koszta” i dokumentalistą.

25 września 1944 r. "Brok" otrzymał nowe zadanie z Komendy Głównej AK. Licząc się z kapitulacją, dowództwo zaczęło przygotowywać fałszywe dokumenty dla tych, którzy mieli unikać niewoli, aby prowadzić walkę dalej. Trzeba było wykonać wiele zdjęć do fałszywych Kennkart. W otrzymanej do dyspozycji pracowni "Brok" stwierdził, że nie ma odpowiedniej liczby materiałów fotograficznych. Wiedział, że znajdują się one jeszcze w jednym ze sklepów przy ul. Marszałkowskiej 129 – w pobliżu Siennej. Widziano go jeszcze, gdy wchodził do parterowego wnętrza sklepu pod silnym ostrzałem artyleryjskim. Gdy minęła kanonada, z domu pod numerem 129 została sterta gruzów. Żołnierze "Koszty" natychmiast podjęli akcję ratunkową. Odgruzowanie całego budynku przekraczało jednak ich możliwości. "Brok" pozostał pod szczątkami zwalonej kamienicy.

Dopiero w maju 1945 roku dokopano się do wnętrza rumowiska. Ciało Eugeniusza Lokajskiego znaleziono przy sklepowym kontuarze, z rękami na głowie, jakby próbował uchronić się przed walącym się stropem. Grób ppor. "Broka", bohaterskiego powstańca, znajduje się na Cmentarzu Powązkowskim. Na marmurowej płycie, obok nazwiska, pseudonimu i daty śmierci znajduje się pięć kółek olimpijskich.

Tekst powstał na podstawie materiałów z Muzeum Powstania Warszawskiego.

Źródło: DoRzeczy.pl / Muzeum Powstania Warszawskiego/1944.pl/Zbrodnia Niemiecka w Warszawie 1944 r. (WYDAWNICTWO INSTYTUTU ZACHODNIEGO POZNAŃ)/sppw1944.org/pwpw.pl