Rosjanie bombardują Charków

Dodano:
Wojna na Ukrainie. Płonący budynek policji po ostrzale rakietowym w Charkowie Źródło: PAP/EPA / DSNS
Rosyjska artyleria ostrzeliwuje osiedla mieszkaniowe w Charkowie. Ponownie celem są osiedla mieszkaniowe.

Trwa ósmy dzień wojny, którą rozpętał na Ukrainie Władimir Putin. Na kierunku wschodnim toczą się walki o miasto Sumy oraz Charków, które mimo intensywnych ataków wciąż pozostają pod kontrolą sił ukraińskich. Tam również siły rosyjskie dopuściły się tam zbrodni wojennych ostrzeliwując cele cywilne. Charków nie jest okrążony, ale sytuacja obrońców jest coraz trudniejsza.

Charków polem zbrodni wojennych

W czwartek wczesnym wieczorem Rosjanie wznowili silny ostrzał drugiego największego ukraińskiego miasta.

Służby ratunkowe podają, że płonie ponad 40 mieszkań i domów, a w akcji poszukiwawczej bierze udział 70 ratowników i strażaków. W nalotach zniszczono także lokalne lotnisko – podała Ukraińska Prawda.

Portal przekazał, że pociski spadają również na osiedla mieszkaniowe. Służby ratunkowe podają, że płonie ponad 40 mieszkań i domów. W rosyjskim nalocie zniszczone zostało również lokalne lotnisko. W akcji poszukiwawczej bierze udział 70 ratowników i strażaków.

Wojna na Ukrainie. Front kijowski

Z kolei na froncie północnym ofensywa, która wyszła z terytorium Białorusi, kieruje się na Kijów. Rosjanie skierowali w ten rejon znaczne siły i próbują uformować potrójny pierścień okrążenia od zachodniej strony stolicy. Ukraińskie władze donoszą w czwartek o odbiciu z rosyjskich rąk miasta Bucza oddalonego od Kijowa o około 10 km.

W tym regionie cały czas broni się położony na północ od Kijowa Czernihów. W czwartek rosyjska artyleria ostrzelała tam dzielnicę mieszkalną – przekazał portal Hromadske. Podano, że w wyniku ostrzału zginęły co najmniej 22 osoby, ale liczba ofiar rośnie.

Ciężkie walki na południu

W ciągu ostatnich 24 godzin najwięcej wydarzyło się na południu. Wojska, które najechały Ukrainę z Krymu posuwają się w dwóch kierunkach: na wschód w kierunku atakowanego od pierwszego dnia wojny Mariupola – które zostało już okrążone - i na północ w kierunku północno-zachodnim. Na tym kierunku w środę do ciężkich walk doszło w miejscowościach Basztanka, Tokmak i Wasiliwka. To ostatnie zostało zdobyte. W ręce wojsk rosyjskich wpadł Chersoń – strategicznie położone miasto nad Dnieprem. Oznacza to, że Rosjanie uzyskali przyczółek po zachodniej stronie Dniepru.

Rosyjska flota płynie na Odessę

Wkrótce może zostać zaatakowana także Odessa. W kierunku miasta zmierzają cztery rosyjskie okręty i trzy kutry rakietowe. Informację podało w czwartek za pośrednictwem Facebooka ukraińskie ministerstwo obrony narodowej.

„Na wodach Morza Czarnego odbywa się ruch oddziału desantowego Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej, składającego się z czterech dużych okrętów desantowych i trzech kutrów rakietowych, zmierzających w kierunku Odessy” – przekazano.

Mieszkańcy Odessy od kilku dni przygotowują się na uderzenie. Zamieszone na portalu „Ukraińska Prawa” wideo pokazuje, jak Ukraińcy przenoszą worki z piaskiem do budowania zapór na plaży miejskiej w Odessie.

Wojska rosyjskie powoli posuwają się do przodu także na froncie samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej.

Źródło: Ukraińska Prawda / DoRzeczy.pl / YouTube / OSW - Ośrodek Studiów Wschodnich
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...