Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar zamieściła w mediach społecznościowych film, na którym widać, jak ukraińscy żołnierze zawieszają narodową flagę przed jednym z budynków administracji państwowej w Buczy. Miasto został odbite z rąk Rosjan, którzy ponieśli w nim duże straty.
"Bucza nasza" – napisała Maliar we wpisie pod materiałem wideo.
Wcześniej rząd w Kijowie wysłał do Buczy pomoc humanitarną, aby wesprzeć walczących w mieście żołnierzy. Walki w Buczy trwały od 27 lutego.
Kryzys humanitarny na Ukrainie
Według ONZ od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji z Ukrainy uciekło ponad milion osób. UE szacuje, że z powodu działań zbrojnych łącznie do czterech milionów osób może próbować opuścić kraj.
Od początku konfliktu Polska przyjęła do tej pory ponad 575 tys. osób – informuje Straż Graniczna. W środę do Polski z Ukrainy przyjechało 95 tys. osób, nieco mniej niż wynosi poniedziałkowy rekord, kiedy granicę polsko-ukraińską przekroczyło 100 tys. osób.
Polska jest domem dla dużej społeczności ukraińskiej, która szacowana jest na od jednego do dwóch milionów obywateli Ukrainy. Wiele osób uciekających przed wojną wyjechało do rodziny lub przyjaciół.
Ci, którzy nie mają gdzie się zatrzymać, są przewożeni do prowizorycznych ośrodków noclegowych w remizach strażackich i halach sportowych w całym kraju. Wielu Polaków oferuje również zakwaterowanie uchodźców we własnych domach.
Rozmowy pokojowe
W tej chwili powinna rozpocząć się druga runda negocjacji pokojowych pomiędzy Ukrainą a Rosją. Minimalnym celem Kijowa jest stworzenie korytarzy humanitarnych - dróg ucieczki ludności cywilnej z obszarów dotkniętych konfliktem.
Stanowisko negocjacyjne Rosji – według ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa – jest następujące: Ukraina musi zostać "zdemilitaryzowana” i "zdenazyfikowana”, Krym – południowy półwysep Ukrainy zaanektowany przez Moskwę w 2014 r. – ma zostać uznany przez Kijów za część Rosji, dwa separatystyczne regiony we wschodniej Ukrainie - samozwańcza Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa - muszą zostać formalnie uznane przez Ukrainę.
Czytaj też:
Ryzyko operacji pod fałszywą flagą? MSZ Ukrainy alarmujeCzytaj też:
Polska zakonnica wraca na Ukrainę. "Moja współsiostra została tam sama"Czytaj też:
"Nie ma dla was ratunku". Zełenski zwrócił się bezpośrednio do Rosjan