Znana piosenkarka zatrzymana przez policję. Chodzi o wokalistkę Bajmu

Znana piosenkarka zatrzymana przez policję. Chodzi o wokalistkę Bajmu

Dodano: 
Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP / Darek Delmanowicz
Z nieoficjalnych informacji wynika, że wokalistka Bajmu została zatrzymana przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu.

Do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy BMW doszło wieczorem 1 września w Warszawie. Powodem interwencji policji był przejazd na czerwonym świetle. Jak relacjonuje w rozmowie z "Faktem" świadek zdarzenia, kobieta kierująca pojazdem miała zostać zabrana na posterunek policji, a jej samochodem zaopiekował się wezwany na miejsce znajomy.

Jak ustalił "Fakt", chodzi o znaną piosenkarkę, wokalistkę zespołu Bajm. Z informacji, które uzyskał dodatkowo dziennik, wynika, że gwiazda miała we krwi aż 2 promile alkoholu. W czwartek ma zostać przesłuchana przez policję i usłyszeć zarzut prowadzenia w stanie nietrzeźwości, za co grozi do dwóch lat więzienia.

Informację o zatrzymaniu 61-letniej kobiety, której odebrano prawo jazdy miał potwierdzić również rzecznik mokotowskiej policji w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

"Fakt" poprosił o komentarz menadżerkę Beaty K., ale ta rozłączyła się.

Jazda po alkoholu

Kierujący samochodem pod wpływem alkoholu, w zależności od poziomu alkoholu we krwi zgodnie z polskim prawem, popełnia wykroczenie, bądź przestępstwo.

Stanem po użyciu alkoholu (wykroczenie za jazdę po alkoholu z art. 87 kodeksu wykroczeń) jest sytuacja, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi od 0,2 ‰ do 0,5 ‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3. Natomiast o stanie nietrzeźwości (przestępstwo z art. 178a kodeksu karnego) będziemy mówić w sytuacji gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi powyżej 0,5 ‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.

Ostrzejsze kary

W połowie lipca rząd przedstawił projekt zmian w zakresie karania kierowców łamiących przepisy. Proponowane zmiany idą w kierunku zaostrzania kar za przestępstwa i wykroczenia drogowe.

Wśród nich znalazły się m.in. postulaty dotyczące zwiększenia maksymalnego wymiaru grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł w przypadku wykroczeń drogowych oraz do 3,5 tys. zł w postępowaniu mandatowym.

Rząd chce także, aby sprawcy śmiertelnych wypadków płacili członkom rodziny ofiary rentę oraz, aby możliwe było czasowe niedopuszczenie pojazdu do ruchu, w przypadku gdy prowadząca go osoba nie posiada stosownych uprawnień.

Czytaj też:
Jedziesz po alkoholu, zabiorą ci samochód. Ekspert: Jak w średniowieczu
Czytaj też:
Morawiecki: Dość pobłażania dla bandytów za kierownicą
Czytaj też:
Rząd chce ostrzejszych kar dla kierowców łamiących przepisy. Grzywny nawet do 30 tys. zł