Rząd chce ostrzejszych kar dla kierowców łamiących przepisy. Grzywny nawet do 30 tys. zł

Rząd chce ostrzejszych kar dla kierowców łamiących przepisy. Grzywny nawet do 30 tys. zł

Dodano: 
Stłuczka
Stłuczka Źródło:Pixabay
Rząd przyjął we wtorek propozycje zmian, jakie mają zostać wprowadzone w kwestii karania kierowców łamiących przepisy drogowe.

Proponowane zmiany idą w kierunku zaostrzania kar za przestępstwa i wykroczenia drogowe. Wśród nich znalazły się m.in. postulaty dotyczące zwiększenia maksymalnego wymiaru grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł w przypadku wykroczeń drogowych oraz do 3,5 tys. zł w postępowaniu mandatowym.

Wyższe kary dla kierowców

Rząd chce także zwiększyć wysokość mandatu do 5 tys. zł za przekroczenie dopuszczalnej prędkość jazdy o ponad 30 km/h. W przypadku ponownego złamania przepisu dotyczącego ograniczenia prędkości mandat będzie wynosić od 3 tys. do 5 tys. zł.

Dodatkowo, organy kontroli ruchu drogowego i sądu będą mogły nałożyć wyższą grzywnę za szczególnie niebezpieczne wykroczenia. Zwiększono także wymiar kary pieniężnej za najbardziej niebezpieczne zachowania na drodze.

Rząd uzgodnił także wprowadzenie wyższych kar dla kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu oraz dla tych, którzy doprowadzi do wypadku po spożyciu alkoholu lub innych środków odurzających. Wyższe kary mają spotkać także drogowych alkoholowych recydywistów.

Renty dla poszkodowanych

Politycy chcą także, aby sprawcy umyślnych, śmiertelnych wypadków wypłacali rodzinom ofiar rentę, która będzie przyznawana z urzędu.

Ponadto, zmiany w przepisach umożliwią czasowe niedopuszczenie pojazdu do ruchu (na okres 3 miesięcy), jeśli prowadząca go osoba nie miała stosownych uprawnień. Dodatkowo, taki kierowca będzie musiał zapłacić karę w wysokości 10 tys. złotych.

Zmianie ma ulec także system punktów karnych. Będą one anulowane po 2 latach (a nie po roku, tak jak jest teraz). Za naruszeni przepisów kierowca będzie mógł otrzymać maksymalnie 15 punktów karnych (teraz tylko 10). Znikną także szkolenia, dzięki którym kierowcy mogli zmniejszyć liczbę posiadanych punktów.

Wreszcie wysokość składki OC ma zależeć od liczby punktów karnych. W tym celu firmy ubezpieczeniowe mają zyskać dostęp do systemu CEPiK.

Czytaj też:
Pijany sędzia prowadził auto. Miał 2,2 promila
Czytaj też:
"Mój brat został zamordowany przez pijanego kierowcę". Mocne słowa Dziewulskiego

Źródło: rp.pl
Czytaj także