Pod wnioskiem o referendum stowarzyszenie musi zebrać ok. 130 tysięcy podpisów, liczba określana jest proporcjonalnie do ilości oddanych na prezydent stolicy głosów w ostatnich wyborach.
Hanna Gronkiewicz-Waltz musi w ciągu dwóch tygodni poinformować „Oburzonych” ile dokładnie muszą zebrać podpisów pod swoim wnioskiem.
Schetyna: Wierzę, że Hanna Gronkiewicz-Waltz jest bez grzechu
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna skomentował sprawę na antenie Radia ZET.
–Wierzę, że Hanna Gronkiewicz-Waltz jest bez grzechu w kwestii nadzoru nad projektem reprywatyzacyjnym. Cała ta historia nie ma i nie będzie miała żadnego złego wpływu na Platformę, jeśli w tych dniach zostanie zakończona – mówił.
Zdaniem Schetyny, ustąpienie prezydent stolicy byłoby odebrane jako „oddanie Warszawy PiS-owi”. – Nikt się jeszcze nie wykrwawił i nikt nie mówi o żadnym upadku Platformy. W sondażach warszawiacy akceptują Hannę Gronkiewicz-Waltz – podsumował.
Chmielna 70
Afera reprywatyzacyjna rozpoczęła się od sprawy działki przy pl. Defilad (przedwojenny adres Chmielna 70), którą opisała "Gazeta Wyborcza". Dziennik ustalił, że odszkodowanie za nią zwrócono dwa razy. Najpierw jeszcze w czasach Polski Ludowej, później w 2012 r. osobom, które odkupiły roszczenia od spadkobierców. Nieruchomość, warta ok. 160 mln zł, to dziś trawnik i chodnik po prawej stronie od Sali Kongresowej, czyli samo centrum Warszawy. Plan zagospodarowania pozwala w tym miejscu postawić 245-metrowy wieżowiec z biurami, mieszkaniami i hotelem.
mp
fot. Flickr/ Platforma Obywatelska/ CC BY-SA 2.0
radiozet.pl/tvpinfo.pl/dorzeczy.pl