Ustawa wchodzi w życie w z dniem następującym po dniu ogłoszenia, czyli dzisiaj.
Wczoraj wieczorem prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wprowadzającą tryb korespondencyjny jako jedyną formę udziału w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku. Jak czytamy na oficjalnej stronie głowy państwa zmiana systemu wyborczego spowodowana jest stanem epidemii wirusa SARS CoV-2, a co się z tym wiąże obowiązkiem władz do zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa.
"W powszechnych wyborach korespondencyjnych Prezydenta Rzeczypospolitej będzie mógł wziąć udział każdy obywatel, który w dniu wyborów ukończy 18 lat, oraz jest zameldowany na pobyt stały lub został wpisany na swój wniosek do rejestru wyborców w miejscu zamieszkania (miejsce zamieszkania jest inne od miejsca zameldowania). Wyborca zostanie wpisany do spisu wyborców, jeżeli przebywa w zakładzie leczniczym, domu pomocy społecznej, zakładzie karnym i areszcie śledczym" – czytamy na stronie.
Osoba przebywająca poza granicami państwa polskiego chęć wzięciu udziału w wyborach musi zgłosić konsulowi najpóźniej do 14 dni przed dniem głosowania.
Nowe wybory
Przypomnijmy, że w środę wieczorem we wspólnym oświadczeniu, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński i prezesa Porozumienia Jarosław Gowin, poinformowali, że wybory nie odbędą się 10 maja. Jak tłumaczyli Gowin i Kaczyński, ich ugrupowania przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach. CZYTAJ WIĘCEJ
– Wraz z prezesem Kaczyńskim zaproponowaliśmy pewną drogę, przewidującą – słusznie lub niesłusznie, zobaczymy – że Sąd Najwyższy uzna te wybory za nieważne i to otworzy drogę dla marszałek Sejmu do ogłoszenia terminu nowych wyborów – tłumaczył Jarosław Gowin.
– Podkreślam, nie nowego terminu obecnych wyborów, tylko nowych wyborów – podkreślił były wicepremier.
Czytaj też:
Jarosław vs. Jarosław. Reszta to nihilizm
Czytaj też:
Kiedy odbędą się wybory? Gowin o dacie głosowania