Lokalne władze wyjaśniają, że nie zostały zapewnione warunki termiczne konieczne do zachowania trwałości preparatu.
"21,6 tys. dawek szczepionki Pfizer trafiło 30 czerwca do obwodowego magazynu aptecznego. Podczas ich przyjmowania zarejestrowano, że naruszony został tzw. zimny łańcuch transportu szczepionki w dwóch pojemnikach. Zniszczeniu uległo 9360 dawek" – podał departament zdrowia charkowskiej obwodowej administracji.
Podkreślono, że te partie szczepionki zwrócono już do państwowej firmy odpowiadającej za ich transport.
Portal "Hromadske" zaznacza, że już wcześniej w mediach pojawiło się nagranie, na którym widać jak pracownicy medyczni otwierają pojemnik ze szczepionkami i sprawdzają w środku temperaturę. Termometr wskazywał 10-12 stopni Celsjusza, podczas gdy szczepionkę należy przechowywać w temperaturze -70 stopni.
Sytuacja na Ukrainie
W ciągu ostatniej doby na Ukrainie odnotowano 623 nowe przypadki zakażeń koronawirusem (najwięcej w obwodzie kijowskim), w tym 37 dzieci i 12 pracowników medycznych. 589 pacjentów wyzdrowiało, a 20 zmarło.
Od początku pandemii odnotowano u naszego wschodniego sąsiada 2 242 868 przypadków zakażenia. 52 685 osób zmarło z powodu COVID-19.
Od 24 lutego na Ukrainie panuje podział regionów na strefy czerwone, pomarańczowe, żółte i zielone. Restrykcje zależą od sytuacji epidemicznej w danym regionie.
Obecnie cały kraj znajduje się w "zielonej" strefie.
Na Ukrainie w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 jest ok 1,3 mln osób, co stanowi mniej niż 3% społeczeństwa.
Czytaj też:
Polacy nie chcą się szczepić. Szczepionki jadą na WschódCzytaj też:
Trzecia dawka. Jest decyzja po spotkaniu z przedstawicielami Pfizera