Jacek Przybylski: wszyscy dziś mówią o ChatGPT i jego konkurentach, którzy mają przynieść rewolucję w komunikacji i nie tylko. Jaka jest pana opinia na temat nowych, coraz potężniejszych możliwości sztucznej inteligencji (AI)? I w jaki sposób Epson wykorzystuje dziś nowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe czy tzw. Internet rzeczy?
Yasunori Ogawa: W naszej firmie już od pewnego czasu używamy narzędzi wykorzystujących sztuczną inteligencję, niedawno wdrożyliśmy rozwiązania rodem AI do procesów produkcyjnych. Wykorzystujemy ją m.in. do sprawdzania wysokiej jakości naszych produktów.
Jednocześnie intensywnie rozważamy możliwości wdrożenia algorytmów sztucznej inteligencji w innych obszarach naszej działalności. Jestem przekonany, że AI będzie odgrywać w przyszłości coraz ważniejszą rolę, np. przy obsłudze klienta.
Światowy przemysł zmieniają również roboty przemysłowe, zdolne do wykonywania zadań powtarzalnych lub wymagających dużej precyzji. Czy biorąc pod uwagę niedawne postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji oraz automatyzacji, można powiedzieć, że jesteśmy świadkami kolejnej rewolucji przemysłowej? Bez wątpienia tak. Rzeczywiście można stwierdzić, że nowa rewolucja przemysłowa właśnie ponownie się rozpoczęła. Nie spodziewałbym się jednak drastycznych zmian z dnia na dzień. Wdrożenie najnowszych rozwiązań będzie bowiem wymagało czasu. Nasza firma jest na świecie wiodącym dostawcą dla wielu gałęzi przemysłu wytwórczego, w tym motoryzacyjnego, medycznego, elektronicznego, produktów konsumenckich i przemysłowych. Produkujemy wiele rodzajów niewielkich, niezwykle precyzyjnych robotów. Pilnie sprawdzamy, jak można zaimplementować sztuczną inteligencję, aby usprawnić ich działanie. Chcemy oczywiście produkować coraz mądrzejsze maszyny, ale – jak już wspomniałem – dopracowanie odpowiednich technologii jeszcze potrwa.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.