Leopold II Koburg. Miłośnik kobiet i morderca milionów na belgijskim tronie

Leopold II Koburg. Miłośnik kobiet i morderca milionów na belgijskim tronie

Dodano: 
Leopold II z małżonką, Marią Henriettą
Leopold II z małżonką, Marią Henriettą Źródło:Wikimedia Commons
Leopold II był przebiegłym, żądnym władzy monarchą, który miał ambicję dorównać największym europejskim mocarstwom. Zdobył upragnioną kolonię i uczynił z niej prywatny folwark.

Leopold II Koburg urodził się 9 kwietnia 1836 roku w Brukseli. Był synem króla Leopolda I oraz Ludwiki, córki króla Francji. Pochodził z dynastii Sachsen-Coburg-Gotha. Jego najbliższą kuzynką była królowa Anglii Wiktoria (matka Wiktorii i ojciec Leopolda byli rodzeństwem).

Rodzina

W roku 1853 Leopold pojął za żonę Marię Henriettę, wnuczkę cesarza Leopolda II Habsburga. Para miała czworo dzieci: trzy córki i syna, który zmarł mając zaledwie 10 lat. Brak następcy tronu był ostatecznie przyczyną rozpadu małżeństwa, które początkowo uchodziło za szczęśliwe. Maria Henrietta mieszkała poza Brukselą. Zmarła w 1902 roku.

Leopold miał wiele kochanek. Najsłynniejszą jest Caroline Lacroix, z którą król związał się w 1899 roku. Była to 16-letnia prostytutka, która była ponoć jego miłością przez kolejnych dziesięć lat, aż do jego śmierci.

Kilka dni przed śmiercią Leopold i Caroline pobrali się, ale małżeństwo to zostało później unieważnione. Kochanka otrzymała od króla ogromne sumy pieniędzy, drogie prezenty, a także nadania ziemskie oraz szlachectwo. Po śmierci Leopolda jego córki procesowały się z Caroline o majątek, który jej pozostawił. Lacroix urodziła dwoje dzieci, które były prawdopodobnie dziećmi Leopolda.

Droga do tronu i Konga

W 1855 roku Leopold II został członkiem belgijskiego Senatu. Dużo podróżował, był m.in. w Chinach i Indiach. Interesował się zamorskimi posiadłościami innych państw. Apelował o pozyskanie kolonii przez Belgię.

Leopold II Koburg

Leopold II Koburg został królem w grudniu 1865 roku, po śmierci swego ojca. Przeprowadził kilka ważnych reform. Jego panowanie przypadło na niespokojny okres w wewnętrznych dziejach Belgii. Leopold wprowadził obowiązek szkolny dla wszystkich dzieci i stworzył system bezpłatnych szkół. Jednocześnie wycofał wsparcie finansowe dla wszystkich szkół katolickich, które zostało jednak przywrócone kilka lat później, kiedy wybory wygrała Partia Katolicka. W okresie panowania Leopolda wprowadzono powszechne prawo wyborcze dla mężczyzn oraz prawo do tworzenia związków zawodowych. Zakazano również pracy dzieci i wprowadzono wolne niedziele.

Król Leopold wzmocnił Belgię pod względem militarnym. W czasie wojny francusko-pruskiej udało mu się zachować neutralność swego kraju. Władca przeprowadził wiele projektów budowlanych w całym kraju. Inna rzecz, że zdecydowana większość pieniędzy, za które wykonano wszystkie prace pochodziła z niewolniczej pracy rdzennej ludności Afryki.

Wolne Państwo Kongo

Pasją Leopolda II była geografia. Zanim jeszcze wstąpił na tron wiele czasu poświęcał studiowaniu map, analizując przydatność kolonii innych państw. Leopold uważał, że Belgii również należy się dostęp do kolonii. Po objęciu władzy w 1865 roku owładnięty był już stałą myślą o zdobyciu kolonii dla swego królestwa. Poszukiwał ich wszędzie, zarówno w Azji, jak i w Ameryce Południowej, lecz cały możliwy to przejęcia teren był już właściwie zajęty.

W pierwszej połowie lat 70. XIX wieku ujrzał dla siebie wyjątkową szansę, jaką była wyprawa Henry’ego Mortona Stanleya w głąb równikowej Afryki, który poszukiwał źródeł Nilu.

Leopold był zafascynowany odkryciami Stanleya. Niedługo później udało mu się sprowadzić odkrywcę do Brukseli, gdzie Stanley zgodził się współpracować z królem, mając później ogromny, osobisty wkład w przejmowanie przez Leopolda terenów wokół rzeki Kongo i jej dopływów.

Ojciec patrzy na odciętą dłoń i stopę córki. To kara wymierzona przez żołnierzy za zebranie zbyt małej ilości kauczuku. Fotografia wykonana w Baringa w Kongo, w maju 1904 r.

Skala propagandy, jaką wytworzył wokół sprawy Konga Leopold była nieprawdopodobna. Nikt w Europie nie miał pojęcia, jakie zamiary wobec tego obszaru ma belgijski król. Trzeba pamiętać, że pod koniec XIX wieku w Europie i USA istniały już silne ruchy broniące praw człowieka, choć, de facto, nie miało to wiele wspólnego z humanitaryzmem w naszym współczesnym rozumieniu.

Do Afryki wysyłani byli masowo misjonarze mający nawracać barbarzyńską ludność tubylczą. Stad też, gdy Leopold zaczął szerzyć hasła niesienia chrześcijaństwa, oświaty i dobrobytu w sam środek Afryki, wszyscy patrzyli nań z podziwem. Nie było nikogo, kto wątpiłby w szlachetność Leopolda. Co prawda, duże państwa europejskie widziałyby Kongo najchętniej w swej sferze wpływów, ale Leopold umiał zręcznie manipulować antagonizmami pomiędzy europejskimi dworami. Francja panicznie obawiała się, że teren może dostać się pod władzę brytyjską. Anglicy nie chcieli dopuścić, by Kongo przejęli Francuzi. Niemcy zaś, nie brali nawet pod uwagę, aby tak ogromny obszar dostał się komukolwiek z „wielkich”, tzn. Anglii, Francji, Hiszpanii bądź Portugalii. Wszyscy zgodzili się więc, że to Leopold powinien objąć nad Kongiem władzę.

O skali zbrodni jakich dokonali Belgowie w Kongu napisano już wiele prac. Kongo było właściwie prywatną kolonią króla Leopolda II, to on czerpał z niej zyski. Jego najbliżsi współpracownicy i opłacani najemnicy z oddziałów Force Publique stworzyli w Kongu system, który pozwolił zniewolić ludność w niemal całym kraju. Do Konga ściągali awanturnicy i przestępcy, którzy mogli znaleźć tam zatrudnienie w administracji kolonii. Dużą rolę w ujarzmianiu kraju odegrali także sami Afrykanie, których również zatrudniano czyniąc z nich np. nadzorców na plantacjach kauczuku.

Przez 20 lat rządów Leopolda w Kongu (1885-1905) w kolonii zginęło około 8-10 milionów ludzi. Kolejnym setkom tysięcy odcinano dłonie za nieposłuszeństwo lub po to, żeby nie marnować kuli, ale mieć dowód, że czarny został ukarany. Dzieci zamykano w obozach, kobiety porywano, więziono i gwałcono tylko po to, aby zmusić ich mężów do cięższej pracy. Jeśli mężczyzna nie wyrobił „normy” na plantacji kauczuku lub podczas innej pracy, mógł już nie odzyskać rodziny.

Początkowo nie wiedziano o Kongu zbyt wiele. Jako pierwszy o zbrodniach Belgów pisał Joseph Conrad. Później pisali także inni, np. Mark Twain i Arthur Conan Doyle. Sprawą zainteresowali się politycy z różnych krajów. Belgijski parlament zmusił króla do oddania Wolnego Państwa Kongo na rzecz Belgii w 1908 roku. Transakcja kosztowała państwo belgijskie ponad 215 milionów franków. Wolne Państwo Kongo zostało przekształcone w belgijską kolonię znaną jako Kongo Belgijskie pozostającą pod kontrolą parlamentu.

Leopold dołożył wszelkich starań, aby ukryć dowody swoich zbrodni. Całe archiwum Wolnego Państwa Kongo zostało spalone, a on sam miał powiedzieć swojemu doradcy, że chociaż odebrano mu Kongo to „nikt nie ma prawa wiedzieć, co tam zrobiłem”.

Leopold II Koburg zmarł 17 grudnia 1909 roku w Laeken. Jego następcą został jego bratanek, Albert I.

Czytaj też:
Joseph Conrad. Pisarz dobry na każdy czas
Czytaj też:
W poszukiwaniu źródeł Nilu. Henry Morton Stanley – jaki był naprawdę?

Źródło: DoRzeczy.pl