Podczas rozmowy w Tok FM Czarzasty stwierdził, że kontakt z Robertem Biedroniem jest utrudniony, gdyż lider Wiosny uważa się za "boga".
– Pan Biedroń nie chce z nikim rozmawiać. Trudno się rozmawia z bogiem. Boga można wielbić, całować po rękach, palić mu kadzidełka, być nim zafascynowanym i bezgranicznie mu ufać. Ja mam z tym problem – stwierdził Czarzasty.
Lider SLD ironicznie odniósł się też do wyniku Wiosny w ostatnich wyborach, wskazując, że jeszcze niedawno Biedroń miał zdobyć kilkanaście procent, a teraz ledwo udało mu się przekroczyć próg wyborczy.
– Sześć procent. Cztery miesiące temu było szesnaście procent. Liczę na refleksję, dystans – stwierdził Czarzasty.
Przypomnijmy, że w wyborach do europarlamentu PiS zdobył 45,38 proc., Koalicja Europejska – 38,47 proc., a Wiosna Roberta Biedronia – 6,06 proc. Poniżej progu wyborczego znalazły się: Konfederacja (4,55 proc.), Kukiz'15 (3,69 proc.) oraz Lewica Razem (1,24 proc.).
Czytaj też:
"Dopiero się rozkręcamy, zobaczycie co będzie jesienią". Euforia w sztabie Wiosny BiedroniaCzytaj też:
"Kaczyński otoczył swój elektorat drutem kolczastym". Miller tłumaczy porażkę Koalicji Europejskiej