TVP Info informuje, że do ataku doszło przed hotelem, w którym mieszkała Beata Kempa. Kiedy polityk wychodziła z budynku, trzech mężczyzn zaatakowało samochód, którym podróżowała europosłanka PiS. Kierowca Beaty Kempy został dotkliwie pobity, zaś eurodeputowanej udało się schronić w hotelu.
TVP dodaje nieoficjalnie, że sprawcami byli prawdopodobnie imigranci. – Myślę, że to zwykły akt agresji. Po prostu komuś nie spodobał się samochód. To był incydent, który nie powinien się zdarzyć. Myślę, że to nie było związane z moją pracą w UE – powiedziała w TVP Info Beata Kempa.
Na miejsce zdarzenia przyjechała policja. Sprawcy uciekli. Samej eurodeputowanej nic się nie stało.
– Dzisiaj wychodząc, by przyjechać do PE na komisję zobaczyłam, jak kierowca został zaatakowany przez trzech mężczyzn, dobrze zbudowanych, o urodzie arabskiej. Nie wiadomo, dlaczego doszło do awantury. Samochód został skopany, opluty. Zdążyłam się cofnąć do hotelu. Pół sekundy wcześniej mojego wyjścia i nie wiadomo, jak to się mogło spotkać. To była godz. 8:30 rano – powiedziała Kempa.