Chodzi o Ministerstwo Środowiska, z którym pożegna się dotychczasowy jego szef, Henryk Kowalczyk. Resort ten obejmą koalicjanci PiS. Informacje te potwierdzać mają nie tylko szeregowi politycy, ale także urzędnicy kancelarii premiera.
MŚ ma zostać podzielone na dwie części. Pierwsza będzie zajmować się klimatem, panelami słonecznymi, wiatrakami, czystym powietrzem, walką z "kopciuchami" i geologią. Tutaj stery przejmie ktoś z otoczenia Jarosława Gowina - może to być Jadwiga Emilewicz, albo Piotr Woźny, obecnie prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Druga część kompetencji ma zostać powierzona komuś ze środowiska Solidarnej Polski. Chodzi o nadzorowanie Lasów Państwowych. Pierwotnie sekcją tą zająć miał się wicepremier Jacek Sasin, ale pojawiła się konieczność usatysfakcjonowania otoczenia Ziobry.
Politycy związania z SP potwierdzają, że są zainteresowani tą teką. Cała układanka nie jest jeszcze gotowa - jak zapowiedział minister gospodarki wodnej Marek Gróbarczyk, skład rządu poznamy do piątku.
Czytaj też:
"Rz": Plany PiS na nowy rząd. Jedna z kandydatur do TK zostanie cofnięta?
Czytaj też:
"Państwo w ruinie", "pokazuje środkowy palec". Niemiecki dziennik o Polsce