Polska chce być liderem w cyberbezpieczeństwie – zapowiedział w liście skierowanym do uczestników forum CYBERSEC w Katowicach premier Mateusz Morawiecki. Czy rzeczywiście w dziedzinie, w którą zaangażowane są takie mocarstwa jak USA, Chiny czy Rosja, Polacy mogą odgrywać znaczącą rolę?
Izabela Albrycht: Zdecydowanie tak. Cyberbezpieczeństwo nie jest dziedziną zarezerwowaną jedynie dla dużych państw, takich jak USA, Chiny czy Rosja. Doskonały przykład stanowi Estonia, która może pochwalić się jednym z najlepiej rozwiniętych cyfrowych ekosystemów państwowych. Warto zwrócić uwagę, że technologia opracowana przez Estończyków jest wykorzystywana przez NATO, Departament Obrony USA oraz systemy informacyjne Unii Europejskiej. Poziom zaawansowania technologicznego tego niewielkiego kraju, a także bezpieczeństwo całego systemu informatycznego osiągnięte dzięki utworzeniu jego kopii zapasowej w chmurze publicznej, wskazują Estonię jako przykład dla innych. Podczas tegorocznej edycji CYBERSEC Forum ambasador Martin Roger odebrał nagrodę European CYBERSEC Award będącą wyrazem uznania za zasługi dla rozwoju cyberbezpieczeństwa jako części bezpieczeństwa narodowego, społecznego i gospodarczego. Estonia została nagrodzona za pracę, którą wykonała na rzecz budowy zaufania w cyberprzestrzeni i zabezpieczenia cyfrowego DNA świata, a także wsparcie projektu „3 Seas Digital Highway” – inicjatywy budowy infrastruktury cyfrowej wzdłuż zaplanowanych dróg transportowych i linii energetycznych.