Pierwsza tura wyborów nowego przewodniczącego ma się odbyć 25 stycznia, zaś druga – jeśli byłaby potrzebna – 8 lutego. W wyborach będą mieli prawo udziału wszyscy członkowie Platformy. Oprócz Bartosza Arłukowicza, start zapowiedzieli w nich też: obecny wiceszef partii, zarazem szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka, posłanka, była minister sportu Joanna Mucha oraz senator, były minister kultury Bogdan Zdrojewski.
Według nieoficjalnych informacji Interii, w czwartek szef Platformy miał odbyć kilka spotkań z ważnymi politykami partii. Jednym z tematów spotkań miał być wybór nowe szefa partii. – Zostało tylko dwóch, którzy namawiają go do startu: Robert Tyszkiewicz i Mariusz Witczak. Zależy, jak skuteczni będą stronnicy Grzegorza – powiedział Interii polityk z zarządu PO.
"Gazeta Wyborcza" donosi za to, że Schetyna zrezygnował, bo nie uzyskał poparcia warszawskich struktur Platformy Obywatelskiej. W partii miały się toczyć pertraktacje dotyczące stanowiska sekretarza lub wiceszefa PO dla Schetyny.
Schetyna podziękował na konferencji wyborcom PO, którzy zaufali tej partii. – Marszałek Tomasz Grodzki jest symbolem sukcesu, a większość w Senacie pokazuje, że może być otwarta debata, że kontroluje się rząd. To ten krok, a będą następne – mówił. Lider PO dodał, że przed Polską są najważniejsze wybory, w których wybierzemy prezydenta.
– Po tych czterech latach trudnej pracy zostawiam ten etap, kiedy PO jest w dużo lepszym stanie niż ta z 2015 roku. Przychodzi czas na nowy rozdział, nowy początek. Najlepszym kandydatem, który będzie liderem nowego projektu będzie Tomasz Siemoniak. Mój przyjaciel, z którym robimy politykę od wielu lat. Znamy się ponad 30 lat i w wielu miejscach funkcjonowaliśmy obok siebie – wskazywał.
Schetyna zaznaczył, że to jest ten czas, gdy trzeba otwierać się na nowych ludzi i nowe środowiska. – Zrobimy wszystko, by projekt Koalicji Obywatelskiej żył, był silniejszy i był skutecznym antidotum na złe rządy PiS. Najlepszym przewodniczącym PO będzie Tomasz Siemoniak i jego chcę wesprzeć – dodał.
Czytaj też:
"Ogromny cios w Schetynę, prawdziwa kompromitacja!". Miażdżący sondaż