W ramach przeprowadzonego w maju 2019 roku otwartego konkursu Dariusz Stola został wybrany na kolejną kadencję. Na nominowanie go nie zdecydował się jednka minister kultury Piotr Gliński. Poparło go wówczas 15 członków komisji konkursowej. Stola zrezygnował z ubiegania się o stanowisko.
– Zrezygnowałem z walki o szefowanie Muzeum, ale nie zrezygnowałem z walki. Sytuacja była bezprecedensowa, dlatego że minister kultury, łamiąc prawo, pozostawał przez wiele miesięcy w bezprawnej bezczynności, nie realizował decyzji komisji konkursowej, którą sam powołał, której przewodniczącym był jego zastępca – stwierdził Dariusz Stola w progamie "#RZECZoPOLITYCE".
Historyk zapowiedział, że złoży pozew przeciwko ministrowi kultury. Zdaniem Dariusza Stoli Piotr Gliński podczas procesu powoływania nowego dyrektora muzeum miał niejednokrotnie złamać obowiązujące przepisy. – Tak, ale nie zdecydowałem, z którego z paragrafów go pozwać. Ponieważ on złamał prawo w kilku miejscach, więc będzie miał okazję się o tym przekonać – mówi szef placówki na pytanie, czy pozwie wicepremiera.
Czytaj też:
"GW": Nie żyje Stanisław Kania, były I sekretarz KC PZPRCzytaj też:
Borusewicz pozwie Kurskiego? "Zastanawiam się nad tym"