Zgodnie z propozycją Elżbiety Witek posłowie mieliby uczestniczyć w obradach na odległość poprzez system informatyczny przygotowany przez Kancelarię Sejmu – podaje 300polityka.pl. Z informacji serwisu wynika, że parlamentarzyści musieliby wcześniej zgłosić chęć udziału w posiedzeniu; w trakcie debaty w formie wideokonferencji mogliby zabierać głos. Obraz z ich kamer byłby transmitowany na ekranach na sali plenarnej – czytamy.
W podobny sposób przebiegać miałoby także samo głosowanie, po wcześniejszym uwierzytelnieniu przez kod SMS-owy.
Rozwiązanie zostało jednak ostro skrytykowane przez Biuro Analiz Sejmowych. Legislatorzy wskazali, że w obecnym porządku prawnym nie ma możliwości przeprowadzania głosowania na odległość i że zapisy mówią wprost o obecności posłów w sali obrad – podaje 300polityka.pl. Niemożliwe jest też, zdaniem prawników, znowelizowanie Regulaminu Sejmu, tak, aby pozwalał on na zdalną pracę. W opinii stwierdzono, że byłoby to sprzeczne z konstytucją.
twitterCzytaj też:
Ambasador USA w Polsce: Chiny utajniały informacje o koronawirusie
Czytaj też:
Grodzki apeluje do Witek ws. koronawirusa. Napisał list