Choć opozycja domaga się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej i na tej podstawie przełożenia wyborów na późniejszy termin, partia rządząca robi wszystko, aby mogły się one odbyć zgodnie z planem (tj. 10 maja). W myśl propozycji PiS, głosowanie miałoby się odbyć w formie korespondencyjnej. Choć ustawa w tej sprawie wciąż nie została przyjęta przez Senat, przygotowania do wyborów już trwają. Od wczoraj pojawiają się doniesienia, że samorządowcy otrzymują pisma od wojewodów nakazujące im przekazanie list wyborców Poczcie Polskiej.
Tajemniczy mail
– Wpłynął taki mail. Wpłynął mail przez nikogo nie podpisany. Nie znam takiej osoby, która nazywałaby się Poczta Polska – komentował sytuację prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podczas internetowej konferencji prasowej.
Jak poinformował prezydent, tajemniczy mail "wpłynął do wielu instytucji".
– W tej chwili mam taką informację, że nad stanowiskiem pracuje Państwowa Komisja Wyborcza, chcemy się z nim zapoznać. Również jako Unia Metropolii Polskich dzisiaj na ten temat rozmawialiśmy w gronie 12 prezydentów największych miast i takie wspólne stanowisko przygotowujemy – dodał Truskolaski.
Czytaj też:
Trzaskowski mówi stanowcze "nie". "Nie ma podstawy prawnej"