Jak informują dziennikarze RMF FM, po kilku godzinach prac przygotowawczych, około godziny 22 powinien zostać otwarty sarkofag, aby można było wydobyć trumny. Wszystkie czynności odbywać będą się w obecności trzech prokuratorów.
Ekshumowane ciała mają następnie zostać przewiezione do zakładu patomorfologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tam od razu ruszą badania. Biegli mają zacząć pracę od wykonania zdjęć, czyli tzw. radiologicznego zobrazowania przestrzennego ciał. Następnie odbędą się sekcje zwłok, podczas których zostaną pobrane próbki do dalszych badań, zaplanowanych także za granicą.
Jeśli uda się szybko przeprowadzić zaplanowane prace, to cichy pogrzeb pary prezydenckiej, w rodzinnym gronie, odbędzie się 18 listopada. - W krypcie św. Leonarda odprawiona zostanie msza święta w intencji zmarłych - powiedział proboszcz Katedry na Wawelu ks. prałat Zdzisław Sochacki.
Ekshumacje ciał Lecha i Marii Kaczyńskich będą pierwszymi, które zaplanowała prokuratura, prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, Śledczy chcą wydobyć i przeprowadzić ekshumację 83 ofiar. Badania szczątków ludzkich mają pomóc w ustaleniu przyczyn ich śmierci i w ewentualnym odkryciu śladów materiałów wybuchowych.
Rodziny kilkunastu ofiar katastrofy smoleńskiej sprzeciwiają się publicznie ekshumacjom. Polskie prawo nie przewiduje jednak możliwości zablokowania działań prokuratury w tej sprawie.