– Nowych idei i nowych twarzy w sztabie Rafała Trzaskowskiego nie widać. To ciągłe mieszanie w tej samej zupie. Epoka Donalda Tuska się nie skończyła (...) To, że Rafał Trzaskowski nie ma spisanego programu, to przedziwny przykład indolencji Platformy Obywatelskiej. W każdej kampanii można wyróżnić parę haseł – wskazał Piotr Semka w rozmowie z Antonim Trzmielem.
Zdaniem publicysty zapowiedź postawienia byłego szefa MON Antoniego Macierewicza to jedynie puste "przechwałki": – Dowiedzieliśmy się, że Rafał Trzaskowski chce postawić Antoniego Macierewicza przed Trybunałem Stanu. To takie przechwałki, bo żeby to zrobić, potrzebna jest większość parlamentarna, a tej Platforma nie ma.
– Rafał Trzaskowski będzie miał wyrównane szanse w rywalizacji z prezydentem Andrzejem Dudą. Pytanie, czy nie przeważą Polacy mieszkający poza Polską? To ponad 300 tys. osób, które się zapisało – zaznaczył red. Semka. Jak dodał, warto uważnie obserowować zaplanowaną na środę debatę kandydatów na prezydenta: – Debata telewizyjna może coś przynieść, pod warunkiem, że jeden z kandydatów będzie wyraźnie słabszy, będzie miał gorszy dzień. Może być np. zmęczony, a ekran telewizyjne jest bezlitosny.
– Obaj główni kandydaci są rozdwojeni między ostrym językiem, a udawaniem takiego idealnego kandydata na teścia. Obaj skaczą (...) Andrzej Duda przy temacie LGBT poszedł bardzo ostro – ocenił publicysta "Do Rzeczy".
Czytaj też:
Kto jest w sztabie Trzaskowskiego? Ujawniono nazwiskaCzytaj też:
Trzaskowski zapowiada Trybunał Stanu dla Macierewicza