W związku z mijającym rokiem rządu Beaty Szydło dzisiaj w KPRM odbyło się kilkugodzinne podsumowanie pracy szefów poszczególnych resortów.
twitter
PiS wierne swoim obietnicom wyborczym
– Jeśli chodzi o ten pierwszy rok pracy, ten rząd był sukcesem po pierwsze dlatego, że nie był poprzednim rządem. Uważałem, że za wszelką cenę, ważne jest, aby nastąpił w Polsce zmiana i w tym sensie zmiana rządu z PO-PSL na rząd PiS uważam za rzecz dobrą – komentował red. nacz. „Do Rzeczy”.
Za największe dokonanie Rady Ministrów uważa on „Program 500 Plus”, ale także mniejsze decyzje jak zdjęcie obowiązku szkolnego z 6-latków. – W odbiorze społecznym PiS realizuje wyborcze obietnice, „Program 500 Plus” jest to tylko jeden z tych programów, ale też tym najbardziej głośnym (…) a ludzie chcą mieć prosty przekaz – mówił Lisicki.
Spokój w obozie władzy
– Kolejna rzecz, to spójność obozu władzy, ten system działa. Pomimo wielu obaw, na razie Jarosław Kaczyński utrzymuje pełną kontrole z jednej strony nad partią, a z drugiej strony premiera i prezydentem. Nie dochodzi do tarć między różnymi ośrodkami władzy – mówił red. nacz. „Do Rzeczy”.
Przypomniał on też, że PiS do wyborów szło jako koalicja, razem z partią Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina. – I ta koalicja wciąż działa i można nawet powiedzieć, że jest jeszcze bardziej zjednoczona niż przed wyborami – dodał.
Słabość opozycji, siłą rządu
Jak tłumaczył Lisicki, na korzyść PiS i rządu Beaty Szydło działa też stan opozycji. – Brak jej przywódcy, brak kogoś kto mógłby zagrozić PiS-owi. Więc obecna pozycja PiS to o tyle jest zasługa własna rządu, co słabość opozycja – dodał.
Przypomnijmy, że według ostatniego sondażu CBOS, partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć na 38 proc. głosów i utrzymuje wysoką przewagę nad opozycją. Drugie miejsce zajęła .Nowoczesna (17 proc.), i Platforma Obywatelska ( 14 proc.).
Rząd PiS zaszkodzi polskiej przedsiębiorczości?
– To co mnie niepokoi, to narastający ton etatyzmu w rządowych planach, szczególnie dotyczących podatków czy gospodarki. Mam wrażenie, że ludzie którzy są w tej chwili odpowiedzialni za polską gospodarkę, więcej uwagi poświęcają przemysłowi, państwu i jego roli, a znacznie mniej jednostce, przedsiębiorstwom i przedsiębiorcom – tłumaczył Lisicki. – W mniejszym stopniu wierzą w przedsiębiorczość poszczególnych ludzi, a większym stopniu w wielkie plany rządowe (…) to nie pozwala mi nazwać tego roku sukcesem – dodał.
– Grozi nam sytuacja, że będą bardzo rozbudzone potrzeby społeczne i dużo pieniędzy, które będą szły na obsługę programów socjalnych, ale zawsze jest pytanie skąd je brać – podkreślił Lisicki. Jak dodał, najczęściej na ustach polityków rządu PiS słychać słowa o sprawiedliwości społecznej, czy potrzebie progresji podatkowej. – Tylko, że przy takim podejściu łatwo zabić to co mi się wydaję najważniejszą rzeczą, największym sukcesem Polski ostatnich dwudziestu kilku lat, czyli polską przedsiębiorczość – dodał.