"Dostałem właśnie info, że @trzaskowski_ uznał Sok z Buraka za obciążenie i pogonił Mariusza Kozaka Zagozdę z ratusza. A jeszcze niedawno tak wychwalał u Roberta Mazurka jego kompetencje. Jak on się teraz za jedyne 14 tysi od @Platforma_org utrzyma? No i oczywiście rodzi się pytanie, kiedy poleci urzędnik ratusza udający na na konferencji prasowej dziennikarza Grzegorz Jakubowski. Chyba @warszawa zdaje sobie sprawę, że to siara i w ogóle obciach" – napisał red. Gmyz na Twitterze.
Jak informował we wrześniu 2019 roku tygodnik "Sieci", Mariusz Kozak-Zagozda jest założycielem fanpage’a facebookowego Sok z Buraka – hejterskiego profilu wspierającego PO. Od półtora roku jest zatrudniony w PO, a od kwietnia br. także w urzędzie miejskim Warszawy – informowali dziennikarze.
W partii ma zarabiać od kilku do kilkunastu tys. zł miesięcznie, co łącznie dało dotychczas ponad 150 tys. zł, natomiast w klubie – kilka tys. zł. miesięcznie. Tygodnik w nowym numerze podaje, że w kwietniu br. Kozak-Zagozda został też zatrudniony w wydziale promocji Urzędu m.st. Warszawy. Przez minione pięć miesięcy miał tam zarobić minimum 25 tys. zł – opisywał tygodnik "Sieci".
Z kolei Grzegorz Jakubowski wystąpił podczas poniedziałkowej "Areny prezydenckiej" jako dziennikarz zadający pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu. Jakubowski został przedstawiony jako dziennikarz redackcji "Najwyższy Czas". Jak opisuje portal tvp.info, Grzegorz Jakubowski jest obecnie zatrudniony w Urzędzie Dzielnicy Żoliborz, pracuje w Biurze Administracji i Spraw Obywatelskich. Jak ustalił portal zyciestolicy.pl, pisze on artykuły dla "Gazety Finansowej" pod pseudonimem Wiktor Kowalski. Do niedawna pracował jako dziennikarz śledczy.
Czytaj też:
Polacy nie ufają Trzaskowskiemu? "Zło mści się"Czytaj też:
Paweł Szefernaker o Rafale Trzaskowskim: Mija się z prawdą