Według sondażu exit poll Ipsos, Andrzej Duda uzyskał 50,4 proc. poparcia, zaś Rafał Trzaskowski 49,6 proc. Podczas wieczoru wyborczego ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi towarzyszyły córka i żona. Obie zabrały głos.
Kinga Duda wyraziła przekonanie, że jej ojciec będzie dobrze wykonywał zadania głpwy państwa, ponieważ jest dobrym człowiekiem. Córka Andrzeja Dudy zwróciła się też z apelem do Polaków.
– Chciałabym zaapelować, by nikt w naszym kraju nie bał się wyjść z domu. Niezależnie od tego, w co wierzymy, jaki mamy kolor skóry, poglądy, jakiego kandydata popieramy i kogo kochamy. Wszyscy jesteśmy równi i wszyscy zasługujemy na szacunek. Nikt nie zasługuje, aby być obiektem nienawiści – podkreślała Kinga Duda.
Czytaj też:
Trzaskowski odpowiada na zaproszenie DudyCzytaj też:
"Jestem przekonany...". Premier o sondażowych wynikach wyborów prezydenckich