W poniedziałek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skierował do resortu rodziny wniosek o podjęcie prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej. Dziś sprawę na antenie Polskiego Radia 24 komentował Marcin Romanowski.
– Konwencja stambulska oczywiście zawiera pewne rozwiązania, które my jak najbardziej popieramy, czy może, których cele popieramy, ale przede wszystkim jest to dokument o charakterze ideologicznym – mówił wiceminister sprawiedliwości..
Zdaniem Romanowskiego, konwencja stambulska nie ma na celu jedynie chronić przed przemocą. – W mojej ocenie, kryje się za tym chęć obrony przez środowiska lewicowe, czy wręcz lewackie, tego dokumentu, który oczywiście zawiera pewne rozwiązania, które my jak najbardziej popieramy, czy może, których cele popieramy, ale przede wszystkim jest to dokument o charakterze ideologicznym – stwierdził.
Wiceminister dodał, że dokument "zobowiązuje państwa do wykorzeniania tradycji i godzi w naszą cywilizację", a także, że "zawiera przepisy, które są sprzeczne z polską konstytucją".
– Konwencja stambulska jest, można powiedzieć, takim sztandarowym, lewackim, neomarksistowskim narzędziem do niszczenia polskiej rodziny. W związku z tym powinna być niezwłocznie wypowiedziana – podkreślił wiceminister sprawiedliwości.
Zaznaczył przy tym, że Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało i doprowadziło do przyjęcia tzw. ustawy antyprzemocowej, która działa lepiej, niż konwencja stambulska. – Ona zresztą fałszywie identyfikuje źródła przemocy. Alkohol, narkotyki – to są źródła przemocy, a nie jakaś płeć społeczno-kulturowa i tradycyjne role społeczne – dodał.
Czytaj też:
Polityk z partii Gowina: Wypowiedzenie konwencji stambulskiej to temat zastępczyCzytaj też:
Hołownia: Kaczyński się mnie wystraszył. Mogłem wygrać z Dudą w II turzeCzytaj też:
Polska wypowie konwencję stambulską? Głos zabrał Czarzasty