Według gazety po przegranych wyborach prezydenckich Platforma Obywatelska nie potrafi wrzucić piątego biegu i znaleźć na siebie konkretnego pomysłu. Receptą na kryzys ma być planowane na początek września wyjazdowe posiedzenie zarządu PO oraz klubu parlamentarnego.
Dziennik cytuje wypowiedzi polityków Platformy, którzy wprost krytyką swoje partyjne władze. – Nie wygramy wyborów z Budką, czy Schetyną – powiedział Antoni Mężydło. Natomiast Jerzy Borowczak wprost wskazał, kto mógłby zostać w przyszłości nowym-starym liderem PO.
– Tusk był świetnym szefem PO i myślę, że mógłby wrócić. Jego talenty są mi znane. Musiałby jednak trochę poczekać, bo całkiem niedawno wybraliśmy nowe władze, ale poradziłby sobie w roli szefa, na wojnę byłby Tusk najlepszy – ocenił Borowczak.
Według niego były premier i były szef Rady Europejskiej to "bardzo komunikatywny i inteligentny polityk, z każdym porozmawia, uśmiechnie się, ale jak trzeba to i skarci". Borowczak uważa, że najlepsze lata Platformy były właśnie za Tuska.
– To przecież z Tuskiem potrafiliśmy wiele razy z rzędu wygrywać wybory. I wygrywalibyśmy pewnie do dziś, gdybyśmy nie zrobili reformy podwyższającej wiek emerytalny, której nie skonsultowaliśmy ze społeczeństwem – przyznaje polityk.
Czytaj też:
Afera podkarpacka. Potwierdziły się sensacyjne doniesienia