Były minister spraw zagranicznych oraz obecny prezydent Białegostoku w lekceważący sposób skomentowali sprawę starań polskiego rządu o odzyskanie wraku prezydenckiego samolotu z rąk Rosjan oraz uzyskanie reparacji za zniszczenia wojenne od Niemców. Dyskusję rozpoczął Sikorski, który na Twitterze skomentował artykuł portalu wpolityce.pl. Tekst donosił o sondażu, według którego Polacy chcą wypłaty odszkodowania od zachodnich sąsiadów.
"Jestem za. Publicznie deklarowałem, że jeśli załatwią €500k na rodzinę, które wynikają z kalkulacji, to zagłosuję na Prawo i Sprawiedliwość. Nie zdążyli na ostatnie wybory, ale przedłużam termin do następnych. Bo przecież nie mogą nas brać za frajerów, prawda?" – napisał Sikorski.
Następnie zamieścił kolejny wpis, w którym dalej żartował z całej sytuacji. "Jak Państwo obstawiacie, co uzyskamy szybciej: wrak, czy reparacje?" – napisał polityk PO.
Tweet europarlamentarzysty skomentował prezydent Białegostoku. Tadeusz Truskolaski zadrwił, że oba sprawy zostaną załatwione przez rząd Zjednoczonej Prawicy "w grudniu popołudniu". "Reparacje, za które wykupimy wrak, a wszystko to będzie miało miejsce „w grudniu po południu” – napisał samorządowiec.
Czytaj też:
Otwarto wystawę "Lech Kaczyński. Człowiek Solidarności"Czytaj też:
"Ideologia LGBT a edukacja dzieci". Specjalny dodatek w "Do Rzeczy"!