Nie tylko Warszawa i Kraków, ale – według ustaleń RMF FM – do czerwonej strefy od soboty trafią wszystkie miasta wojewódzkie i nie tylko.
W sumie lista miast, które trafią do czerwonej strefy zawiera ponad sto pozycji, w tym kilkadziesiąt to miasta na prawach powiatu – podaje serwis.
O godzinie 11:30 rozpocznie się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego (RZZK), na którym zostaną podjęte decyzje co do wprowadzenia nowych środków profilaktycznych i narzędzi do walki z koronawirusem.
Jak poinformował rzecznik rządu po zakończeniu posiedzenia planowana jest konferencja premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Prawdopodobnie wtedy podane zostaną również informacje na temat zaktualizowanej listy powiatów, które znajdą się w strefie czerwonej, objętej największymi restrykcjami. Od ubiegłej soboty cała Polska znajduje się w strefie żółtej.
Dzisiaj resort zdrowia poinformował o 8099 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia poinformował także o śmierci kolejnych pacjentów zakażonych COVID-19. CZYTAJ WIĘCEJ
Nowe obostrzenia?
Portal polsatnews.pl dotarł do pomysłów, jakie padały podczas rozmów między rządem, wojewodami i samorządowcami ws. kolejnych obostrzeń. Wśród propozycji jest m.in. ograniczenie działalności sklepów monopolowych.
Serwis donosi, że w najbliższych dniach władze prawdopodobnie wprowadzą całkowity zakaz organizacji wesel. Rząd ma się zastanawiać, czy zakaz miałby zostać wprowadzony na terenie całego kraju czy tylko w regionach znajdujących się w czerwonych strefach.
Informator portalu przekazał ponadto, że rozważana jest koncepcja ograniczenia działalności wszystkich sklepów monopolowych. Miałyby one być zamknięte od godz. 19.
Pojawia się również pomysł ograniczenia imprez masowych typu mecze piłki nożnej, które miałyby się odbywać bez udziału publiczności. "Rządzący poważnie zastanawiają się także nad czasowym wyłączeniem targowisk. Przedsiębiorcom prowadzącym stoiska wypłacone zostałyby rekompensaty, które zapowiadał już minister rozwoju, technologii i pracy. Powrócić może też znaczące ograniczenie organizacji zgromadzeń i manifestacji – do dziesięciu osób" – czytamy na stronie Polsatu.
Rząd ma również zastanawiać się nad ponownym wprowadzeniem zdalnego nauczania dla uczniów powyżej 12 roku życia.
"Zastrzegamy, że to tylko rozważane koncepcje, a ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły" – podkreśla polsatnews.pl.
Czytaj też:
6 mln zł w ostatnim dniu urzędowania. "Dodatkowe świadczenia" od minister Emilewicz
Czytaj też:
Ponad 8 tys. nowych zakażeń. Tak źle jeszcze nie było