W liście czytamy o strategicznym partnerstwie między Polską a Stanami Zjednoczonymi w takich obszarach jak bezpieczeństwo, gospodarka i innowacyjność. Andrzej Duda wspomina też o współpracy energetycznej i zaangażowaniu USA w inicjatywę Trójmorza.
Prezydent przypomina o decyzji podjętej jeszcze za kadencji Baracka Obamy, dotyczącej wzmocnienia amerykańskiej obecności wojskowej na wschodniej flance NATO, w tym na terenie Polski. Zwraca również uwagę na nowe wyzwania w dziedzinie bezpieczeństwa.
"Jako społeczność międzynarodowa musimy stać mocno i jednym głosem opowiadać się za suwerennością, prawami demokratycznymi, integralnością terytorialną i wolnością narodów. Zapewniam, że Polska będzie nadal żarliwie wspierać przemiany demokratyczne w naszym wschodnim sąsiedztwie. Mam nadzieję, że Stany Zjednoczone będą nadal z nami współpracować w tym zakresie" – pisze Duda.
Dalej wspomina o wyzwaniach związanych z pandemią koronawirusa. "Negatywny wpływ COVID-19 na międzynarodowe zdrowie publiczne, rozwój gospodarczy i współpracę, a także kontakty międzyludzkie jest nadal trudny do przewidzenia. Pracujmy razem, aby zwalczać i minimalizować skutki epidemii" – podkreśla prezydent.
List kończy się gratulacjami i życzeniami owocnej kadencji. "Z niecierpliwością czekam na wszystkie spotkania i dyskusje, które będziemy mieć w przyszłości, zarówno w formacie dwustronnym, jak i na szerszych forach międzynarodowych. W związku z tym pozwolę sobie gorąco zaprosić Pana do odwiedzenia Polski" – zwraca się do Bidena Duda.
Czytaj też:
Spotkanie Andrzeja Dudy z Joe Bidenem. Podano możliwy termin