"Gazeta Wyborcza" zainteresowała się oryginalnymi kalendarzami, które należą do Ordo Iuris. Jeden z nich organizacja wysłała Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.
Popularny dziennik postanowił prześledzić tę "aferę". Dziennikarze "GW" w tym celu zgłosili się do samego rzecznika Prokuratury, który potwierdził, że faktycznie przekazano taki kalendarz.
"Choć jest to doświadczenie powszechne i na wskroś naturalne, współczesność dostarcza nam aż nadto świadectw ataków rzeczników niebezpiecznych ideologii na tak ściśle powiązane ze sobą: rodzinę, małżeństwo, macierzyństwo i rodzicielstwo” - czytamy w liście mecenasa Kwaśniewskiego dołączonym do kalendarza" – napisał szef Ordo Iuris w liście dołączonym do upominku.
Sam Kwaśniewski nie ukrywa rozbawienia zachowaniem dziennikarzy "Wyborczej", którzy postanowili prześledzić "sprawę kalendarza".
"Wyborcza fanem @OrdoIuris Spośród dziesiątek kalendarzy, które wpływają do prokuratury nasz wyróżniono artykułem w GW! Nic dziwnego. Autorski kalendarz @OrdoIuris 2021 naprawdę nam się udał. Poza prawnikami dostają go członkowie Kręgu Przyjaciół OI!" – napisał Kwaśniewski na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Unia łamie własne traktaty? "Ewidentne wykroczenie poza kompetencje"Czytaj też:
Szwecja decyduje się na maseczki w transporcie publicznym. To tylko rekomendacja