Polityk Konfederacji poinformował o swoim zwycięstwie na Twitterze. Janusz Korwin-Mikke napisał o karze, jaką poniósł Tomasz Sakiewicz. "P. Tomasz Sakiewicz zapłacił 10.000 zł i przeprosił za swoją wypowiedź na mój temat na antenie radia WNET" – napisał poseł.
W tym samym wpisie Korwin-Mikke ostrzega, że będzie pozywał kolejne osoby, które nie wycofają swoich słów na jego temat, które były oparte o wypowiedzi Sakiewicza. "Będziemy pozywali tych, co nie wycofają fałszywek opartych o pomówienia p. Sakiewicza" – pisze Korwin-Mikke.
Na stronie internetowej radia WNET pojawiły się przeprosiny, które dziennikarz wystosował wobec polityka. Oświadczenie dotyczy wypowiedzi Tomasza Sakiewicza, jakiej udzielił na antenie Radia WNET 17 kwietnia 2019 roku.
"Tomasz Sakiewicz przeprasza Janusza Korwina-Mikke za obraźliwą wypowiedź podczas audycji radiowej „Poranek w radiu w net” publikowanej w radiu „wnet.fm” w dniu 17 kwietnia 2019 roku, w której sposób nieuprawniony przypisał Januszowi Korwin-Mikke poglądy takiej jak: „popieranie nazizmu czy obrona Hitlera” – napisano.
Czytaj też:
Oferta firmy AstraZeneca to za mało. UE chce więcej szczepionekCzytaj też:
Korwin-Mikke: Najpierw trzeba udowodnić, że sprzyjanie Rosjanom nie jest dla nas korzystne