– Prawie 20 lat temu z tej mównicy ślubowałem z bijącym mocno sercem ciężką pracę w roli radnego. W najśmielszych snach nie przypuszczałem, że przejdzie mi ślubować mieszkańcom Rzeszowa służbę w roli prezydenta mojego ukochanego miasta – mówił Fijołek podczas poniedziałkowej uroczystości.
– To naprawdę fantastyczne dla mnie uczucie, zwłaszcza że odbywa się w tak wyjątkowych i bezprecedensowych w historii miasta okolicznościach – stwierdził nowo powołany prezydent.
Rzeszów wybrał prezydenta w pierwszej turze
W nocy z 13 na 14 czerwca Miejska Komisja Wyborcza w Rzeszowie poinformowała, że przedterminowe wybory na prezydenta miasta wygrał w pierwszej turze Konrad Fijołek. Kandydat popierany przez opozycję zdobył 56,61 głosów.
Na drugim miejscu znalazła się popierana przez PiS Ewa Leniart, na którą zagłosowało 23,63 proc. wyborców. Trzecie miejsce zajął popierany przez byłego prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca Marcin Warchoł z Solidarnej Polski, który otrzymał 10,72 proc. (8 546) głosów. Czwarta lokata przypadła kandydatowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi, który zdobył 9,15 proc. (7 296) głosów.
Frekwencja wyborcza wyniosła 54 proc. – poinformowała komisja. Uprawnionych do głosowania było 148 263 osób. Głosów ważnych oddano 79 732.
Nagła rezygnacja Ferenca
Przedterminowe wybory na prezydenta Rzeszowa rozpisano po tym, jak w lutym ze stanowiska nagle zrezygnował dotychczasowy włodarz miasta Tadeusz Ferenc, powołując się na zły stan zdrowia. Termin głosowania wyznaczono najpierw na 9 maja, po czym przesunięto na 13 czerwca.
Czytaj też:
PiS przegrywa w Rzeszowie. Zaskakujący wpis Gowina