Wszyscy tegoroczni maturzyści przystąpili dziś do pierwszego obowiązkowego egzaminu - z języka polskiego. Z tej okazji, były prezydent Bronisław Komorowski, który był gościem Marcina Zaborskiego w RMF FM zapytany został o jego wspomnienia z tego czasu. Odpowiedź na pewno wielu zaskoczyła.
– Matematyka poszła mi bardzo dobrze dzięki bardzo solidarnej współpracy z kolegami i koleżankami, ale także - nie ukrywam - pomogli nam nauczyciele, no i zdałem matematykę. Po wielu, wielu latach okazało się, że nauczycielka od matematyki to późniejsza żona mojego kolegi z obozu internowania – przyznał Komorowski.
Wypowiedź byłego prezydenta już stała się powodem do żartów. "Szczery do ''bulu'' prezydent #Komorowski o tym jak sciagal na maturze. Z ''bulem'' stwierdzam, ze z j.polskiego bylo tak samo" – napisał jeden z użytkowników Twittera. "Niby tylko Komorowski "fuksem" zdał maturę ?? Spory odsetek Polaków w ten sposób zdalo. O "kupionej"maturze nie wspomne" – czytamy w innym komentarzu.
Swoje trzy grosze wtrącili także Rafał Ziemkiewicz i Wojciech Wybranowski:
twittertwittertwitter