Sławomir Cedzyński: W ostatnich miesiącach największym problemem wielu państw była nie tyle siła militarna tego czy innego agresora, ile obrona przed hordami hakerów. Czy studenci np. Wydziału Cybernetyki WAT mają duże wzięcie w Wojsku Polskim?
Wojciech Fałkowski: Szalone! Co więcej – jest presja, żeby zwiększać ich liczbę. Zresztą liczba studentów na uczelniach wojskowych w ogóle wzrosła w ostatnich dwóch latach o 120 proc. Z tego pokaźna część to studenci cybernetyki właśnie.
W przyszłym roku pierwsze z serii wyborów w Polsce. Możemy się czuć bezpiecznie?
Powiem szczerze, że nie wiem nic na ten temat, ale byłbym zwolennikiem, żeby była też możliwość liczenia głosów ręcznie. Takie rozwiązanie niedawno było przewidziane jako wyjście awaryjne w Holandii. I tego bym też u nas nie wykluczył. Ale to jednak sfera kompetencji nie tego resortu.
Jak pan zamierza kształtować etos oficera? Reaguje pan ponoć, gdy widzi, że oficer przebiera się przed wyjściem z pracy w cywilne ubranie jakby wstydził się munduru.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.