Do spotkania polskiego prezydenta z liderką białoruskiej opozycji doszło po wystąpieniu Andrzeja Dudy na forum ONZ.
"Polska stoi u boku tych, którzy na Białorusi walczą o elementarne prawa narodowe i obywatelskie. Prezydent Andrzej Duda i Swiatłana Cichanouska w kuluarach Zgromadzenia Ogólnego ONZ" – opisał spotkanie polityków szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jacek Kumoch.
twittertwitter
W trakcie wystąpienia na forum ONZ polski przywódca wspomniał o Białorusi, nazywając ją "wspólnikiem Putina".
Jak podkreślała Duda, "rosyjska napaść na Ukrainę jest de facto agresją przeciwko całemu światu". – A każda agresja wymaga wielowymiarowej odpowiedzi międzynarodowej, z determinacją i bez wahania. Konieczne jest zintensyfikowanie nacisków na Rosję i jej wspólnika, czyli reżim Aleksandra Łukaszenki na Białorusi – tłumaczył polityk.
– Celowość współpracy z tymi rządami powinna zostać poddana głębokiej refleksji. Także przez organizacje międzynarodowe – dodał prezydent.
Duda: Rosja grozi ostatnio nie tylko Ukrainie, ale całemu światu
– Ta wojna, która trwa już siedem miesięcy, wojna wywołana rosyjską napaścią, to wojna, w której Rosja nie ogranicza się tylko do walki z ukraińską armią. Wojska rosyjskie zabijają cywilów, przymusowo ich przesiedlają na swoje terytorium – mówił prezydent Andrzej Duda podczas debaty generalnej 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
– Rosja niszczy ukraińskie miasta, ukraińskie zabytki, szkoły, przedszkola i szpitale. Niszczy uprawy rolne, niszczy środowisko naturalne na Ukrainie. Niszczy dosłownie wszystko, czego nie może przejąć albo nie może zrabować. Grozi ostatnio nie tylko Ukrainie, ale całemu światu, przede wszystkim Europie spowodowaniem katastrofy nuklearnej poprzez ataki i wywołanie awarii w elektrowniach atomowych, głównie w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej – podkreślał polityk na forum ONZ.
Czytaj też:
Spotkanie Duda-Bolsonaro. Podpisano dwie umowyCzytaj też:
Prezydent Duda rozmawiał z królem Jordanii. Tematami wojna i kryzys