Informacja o skierowaniu do sądu zarzutów pojawiła się na stronie Prokuratury Krajowej. W opinii biegłych, która dotarła do prokuratury nie wskazano, aby Kajetan P. był osobą niepoczytalną. – Z uwagi na przepisy nie mogę ujawnić szczegółów przeprowadzonych badań. Natomiast mogę stwierdzić, że pełna – jasna i kompletna – opinia, która wpłynęła do prokuratury w zeszłym tygodniu, stwierdza, że oskarżony nie jest osobą niepoczytalną – powiedział dziennikarzom prokurator Michał Dziekański.
Jak ustalono w toku śledztwa Kajetan P., pod pozorem rozpoczęcia nauki języka włoskiego, 3 lutego ubiegłego roku spotkał się z pokrzywdzoną Katarzyną J. w jej mieszkaniu na warszawskiej Woli. Następnie, posługując się nożem, zabił ją. W celu ukrycia zwłok i uniknięcia odpowiedzialności rozczłonkował zwłoki kobiety i przewiózł je do wynajmowanego przez siebie mieszkania.
Od 6 lutego 2016 roku Kajetan P. był poszukiwany przez prokuraturę listem gończym. 17 lutego został odnaleziony przez policję na Malcie, a następnie przekazany do Polski.
W trakcie transportu Kajetan P. zaatakował jednego z konwojujących go policjantów, a podczas późniejszych badań zleconych przez prokuraturę oskarżony zaatakował biegłą psycholog.
Kajetan P. przyznał się do zarzucanej mu zbrodni zabójstwa i złożył obszerne wyjaśnienia. W odniesieniu do pozostałych zarzucanych mu przestępstw oskarżony nie zajął stanowiska.
Czytaj też:
Kajetan P. został ponownie zbadany przez biegłych psychiatrów. Czy odpowie przed sądem?