Według zakulisowych ustaleń radia, po ogłoszeniu przez prezydenta weta wobec dwóch kluczowych dla PiS ustaw, Jarosław Kaczyński rozważał trzy rozwiązania: przyspieszone wybory, rekonstrukcję rządu albo wyciszenie emocji.
Przypomnijmy, że wczoraj na Nowogrodzkiej odbyło się spotkanie najważniejszych polityków PiS. Omawiano na nim decyzję Andrzeja Dudy. Przyjechali m.in. premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewskim wicepremier Piotr Gliński, szef MSWiA Mariusz Błaszczak oraz szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Po spotkaniu z prezesem PiS premier i marszałkowie udali się do prezydenta, po którym premier wróciła do siedziby PiS. Jarosław Kaczyński opuścił Nowogrodzką dopiero późnym wieczorem.
Po południu Kancelaria Prezydenta poinformowała, że o godzinie 20 orędzie do narodu wygłosił prezydent Andrzej Duda. Wiadomo było, że ma ono związek z dzisiejszą decyzją o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Nieoczekiwanie, ok. godz. 19 rzecznik rządu Rafał Bochenek podał na Twitterze informację, że także dziś wieczorem w telewizyjnym wystąpieniu głos zabierze premier Beata Szydło.
Czytaj też:
Premier Szydło: Weto prezydenta spowolniło prace nad reformąCzytaj też:
Prezydent: Korzystam z prawa weta, bo ustawy wymagają zmian zapewniających zgodność z KonstytucjąCzytaj też:
Zakończyło się spotkanie w siedzibie PiS. Politycy milczą