Ulicami polskich miast przeszły dziś - w 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II - marsze papieskie. Były one wyrazem wdzięczności za pontyfikat, próbą powrotu do papieskiego nauczania oraz odpowiedzią na ataki części mediów na Jana Pawła II.
Narodowy Marsz Papieski w Warszawie rozpoczął się na Rondzie Dmowskiego wspólnym odmówieniem modlitwy różańcowej. W wydarzeniu wzięli udział Zbigniew Ziobro oraz Sebastian Kaleta.
– Broniąc Jana Pawła II opowiadamy się po stronie prawdy o wielkiej i świętej postaci – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, dodając że żyjemy w czasach, w których dąży się do obalenia wszelkich autorytetów, zniszczenia chrześcijaństwa i tożsamości Polaków, a niektórzy "na tej wizji pragną budować przyszłość".
Z kolei wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podkreślił, że wysoka frekwencja na marszach w obronie Jana Pawła II to "dobry sygnał, który powinni odczytać ci, którzy myślą, że kłamstwa można oddalić Polaków od papieskiego nauczania". Dodał, że marsze papieskie mogą być wydarzeniem, które pozwoli Polakom zjednoczyć się wokół wartości głoszonych przez papieża.
Marsz Papieski
Po godzinie 11.15, po wspólnym odśpiewaniu „Bogurodzicy”, warszawski Marsz Papieski wyruszył z Ronda Dmowskiego ulicą Marszałkowską. Odśpiewano także m.in. „Rotę”. Według wstępnych szacunków organizatorów, wydarzenie zgromadziło kilka tysięcy osób.
– Wstańmy i chodźmy, jak mówił Jan Paweł II – tymi słowami Małgorzata Żaryn, przewodnicząca zgromadzenia i pomysłodawca Marszu, rozpoczęła wydarzenie.
Na Placu Piłsudskiego pod Krzyżem Papieskim, pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia i przed kościołem św. Anny, zostały złożone kwiaty. Przemarszowi towarzyszyło odczytywane i odtwarzane słowa Jana Pawła II, a także prowadzony przez chór śpiew pieśni religijnych. Podczas przemarszu była możliwość podjęcia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Czytaj też:
Kolejny akt wandalizmu na wizerunku Jana Pawła II. Znów użyto czerwonej farbyCzytaj też:
Pomnik św. Jana Pawła II został oblany farbą. Policja szuka sprawcy