Czerwak opublikował wpis na platformie społecznościowej X, w którym odniósł się do trwającej w Polsce dyskusji na temat ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej.
Czerwak o zbrodni w Jedwabnem
W odpowiedzi ukraiński polityk podał własną interpretację przebiegu zbrodni w Jedwabnem. Jego zdaniem, miała ona miejsce, "gdy banda niemieckich i polskich zbrodniarzy zagnała 300 Żydów, w tym kobiety i dzieci do stodoły, oblali ściany naftą i podpalili".
"Łącznie w strasznych męczarniach zginęło kilkuset Żydów" – podsumował.
"Lider Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Bohdan Czerwak znowu prowokuje. Tym razem kłamie na temat zbrodni w Jedwabnem, wybielając ukraińskie ludobójstwo. Mamy nadzieję, że ten człowiek i jego organizacja są pod lupą polskich służb" – czytamy na profilu X Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć".
Wcześniej Czerwak zamieścił inny wpis, w którym stwierdził, że "na Ukrainie nie ma zakazu ekshumacji pochowanych Polaków".
"Polska natomiast nie realizuje umowy dwustronnej dotyczącej ochrony miejsc pamięci, w tym ukraińskich pochówków, które zostały zdewastowane w Polsce. Jeden z najbardziej znanych przypadków dotyczy cmentarza na górze Monastyr. W związku z tym nie ma podstaw, by uwzględniać polskie prośby" – przekonywał lider OUN, zrównując zakaz pochówków ofiar ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej z usunięciem pomników ku czci tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii na terytorium Polski.
Do napisanych słów Czerwak dołączył zdjęcie wyeksplorowanego hełmu z symbolem III Rzeszy.
Pomnik „Rzeź Wołyńska” solą w oku ukraińskich nacjonalistów
Wcześniej ukraiński polityk zasłynął skandalicznymi wypowiedziami po odsłonięciu pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie w województwie podkarpackim. Na uroczystości stawiły się tłumy Polaków, którzy chcieli w ten sposób oddać hołd ofiarom ukraińskiego ludobójstwa.
Lider OUN nie krył oburzenia pomnikiem. "Niestety, Polacy nigdy nie zrozumieli, że obrażając uczucia narodowe Ukraińców, kopią grób dla Polski" – napisał Bohdan Czerwak w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
Pierwszy taki wniosek ws. rzezi wołyńskiej wpłynął do Zełenskiego. Złożyła go PolkaCzytaj też:
Tumanowicz: Trzeba wreszcie zakończyć tę pedagogikę wstydu