"Ruszam z przygotowaniem startu w wyborach Głowy Państwa – Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękuję za dotychczasową deklarację wsparcia" – czytamy na stronie internetowej 777.org.pl.
Bartoszewicz wyjaśnia, że trzy siódemki oznaczają "bliskość, bezpieczeństwo i bogactwo" – słowa, którymi chce "wszystkich połączyć i zdopingować do działania".
Siódemka Bartoszewicza to m.in. pełny dostęp do broni
Program, który proponuje nowy kandydat na prezydenta, ma siedem punktów:
1. Odnowienie symboli narodowych i hymnu RP; 2. Patriotyczne wychowanie dzieci i młodzieży; 3. Matura obejmuje historię i kulturę Polski oraz zasady ochrony obywatelskiej; 4. Odnowa dziedzictwa kulturowego; 5. Cenione obywatelstwo RP; 6. Pełny dostęp do broni; 7. Odbudowa imperium RP.
"Po zaprezentowaniu trzech siódemek otrzymałem tak ogromny odzew wsparcia i chęci budowania wspólnie pomyślności i siły naszej Ojczyzny, że czas spełnić moje zobowiązanie" – podkreśla Bartoszewicz.
Do zarejestrowania kandydata na prezydenta RP potrzeba 100 tys. podpisów. Wybory odbędą się 18 maja.
Kim jest nowy kandydat na prezydenta?
Artur Bartoszewicz to doktor nauk ekonomicznych, ekspert polityki publicznej, finansów publicznych, pomocy publicznej i zarządzania strategicznego. Adiunkt w Instytucie Rozwoju Gospodarczego w Kolegium Analiz Ekonomicznych w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
Ekspert do spraw oceny projektów Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Centrum Projektów Polska Cyfrowa. Członek Rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Pełnił i pełni funkcje w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa, w tym PZU, PGE i Węglokoks. Posiada bogate doświadczenie w projektach private equity, public affairs i inwestycjach infrastrukturalnych.
Autor książek i publikacji naukowych oraz licznych ekspertyz. Pomysłodawca i autor projektów ustaw. Sporządził ponad sto ekspertyz i ewaluacji z zakresu analiz ekonomiczno-finansowych, finansów publicznych, pomocy publicznej, strategii i planów wieloletnich na rzecz przedsiębiorstw, administracji rządowej i samorządowej.
Sytuacje w Polsce i na świecie komentuje zarówno w mediach tradycyjnych, jak i w internecie.
Czytaj też:
Wybory prezydenckie. Wiemy, czego Polacy najbardziej oczekują od kandydatów